https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zniszczony pas na Grzegórzeckiej. ZIKiT uspokaja: w tym miejscu trwają prace

Marcin Karkosza
Nasza Czytelniczka prosi o interwencję w sprawie zniszczonego odcinka ulicy Grzegórzeckiej. - Nie wiem, co się stało w tym miejscu, ale betonowe barierki oddzielające jezdnie wyglądają jakby ktoś wysadził je w powietrze - mówi pani Marta, mieszkanka Krakowa. Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu uspokaja: - W tym miejscu trwają prace.

Jeżeli coś Cię denerwuje lub przeszkadza w Twoim mieście, daj nam znać! Dziennikarze "Gazety Krakowskiej" zajmą się problemem! Czekamy też na Twoje opinie, uwagi a także zdjęcia i wideo - pisz e-maila na adres [email protected], dzwoń - tel. 12 6 888 301. Do Twojej dyspozycji jest też profil "Gazety Krakowskiej" na Facebooku.

Mieszkanka okolic Hali Targowej zadzwoniła do nas z prośbą o wyjaśnienie sprawy zniszczeń, jakie na kilkunastometrowym fragmencie ul. Grzegórzeckiej pojawiły się przed świętami.

O sprawę zapytaliśmy w ZIKiT. - Pas w tym miejscu został rozkopany przez naszych pracowników tydzień temu, ponieważ w asfalcie pojawiły się niebezpieczne dla tramwajów wybrzuszenia - mówi Michał Pyclik, rzecznik Zarządu. - Przeprowadziliśmy prace nocne i załataliśmy drogę, tak aby ruch mógł się odbywać bez zakłóceń.

Według rzecznika ZIKiT, betonowe separatory zostały zniszczone przez samych kierowców, jednak za jakiś czas i one zostaną naprawione. - Metr takiej barierki to koszt kilkuset zł, jednak już szukamy tych pieniędzy - mówi Pyclik. - Mam nadzieję, że nowe progi na Grzegórzeckiej pojawią się jeszcze w tym roku.

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

d
demak
Oczywiscie kierowcy zniszczyli. Widac codziennie jak dziesiatki, jezeli nie setki samochodow przejezdzaja po barierkach na Grzegorzeckiej. Panie Pyclik walnij sie pan w ta pusta lepetyne !
M
M
Prace remontowe a gdzie?? ja ich na tym zdjęciu jakoś nie widzę, Pan Pyclik pieprzy głupoty że trwają prace , nie trwają żadne prace to ściema. Pyclik i cały zikit do odwołania!!!!!!!!!! . Banda ściemniaczy i nierobów!!!!!! .
F
TO JEST K**** NIEDORZECZNE CO SIĘ DZIEJE Z DROGAMI W KRAKOWIE !!!
s
s.
"Metr takiej barierki to koszt kilkuset zł," a mimo to "zostały zniszczone przez samych kierowców" - czyli przepłacacie fortunę za bubla. Nie szukajcie pieniędzy na nowe takie same w tej samej cenie ale zastanówcie się lepiej kto komu dał w łapę, czy też kto zignorował fakt, że fortunę marnotrawicie na partaczy.
m
masa kałowa
mam dosyć tych debilnych tłumaczeń tego pyclika. no według niego kierowcy zniszczyli betonowe barierki. zapewne jezdzili po nich autami. oj niedobrzy kierowcy, niedobrzy. panie pyclik ja panu powiem jedno. luknij no pan na stan nawierzchni na grzegorzeckiej, na dziury w krakowskich drogach głebokie jak h.. że koło mozna urwac i przestań pan pier.. wreszcie od rzeczy
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska