Z inicjatywy prezydenta Aleksandra Miszalskiego w czwartek 27 marca odbyło się spotkanie, którego celem miało być wypracowanie konsensusu w kwestii docelowego przeznaczenia obiektu.
Swoje pracownie w budynku mają artyści wizualni, rzeźbiarze i muzycy. Pierwsi pojawili się tu już pod koniec lat 90. Tu mieści się CSW "Wiewiórka" i inicjatywy społeczne.
A może Park wokół Składu Solnego?
"Proponujemy, aby zabytkowy budynek Składu Solnego znalazł się w centralnym miejscu nowopowstałego parku, który na wzór Parku im. Wisławy Szymborskiej, będzie służył zarówno lokalnej, jak i szerszej - krakowskiej społeczności. Park idealnie wpisuje się w sąsiedztwo powstającego Parku Kolejowego, zaś działalność artystyczno-społeczna w samym Składzie jest przykładem oddolnej kultury i tworzenia wydarzeń społecznych przez samych mieszkańców" - przedstawiają swoją wizję tego miejsca artyści ze Składu Solnego.
Park miałby powstać miedzy budynkiem Składu Solnego, a stacją kolejową Kraków Zabłocie. Plan realizacji zielonej przestrzeni złożyli do Budżetu Obywatelskiego.
Przedstawiono również szacunkowe koszty związane z niezbędnymi pracami wynikającymi z ekspertyzy technicznej i dostosowaniem budynku do potrzeb osób z niepełnosprawnościami. Wg wyliczeń społeczności Składu, to koszt ok. 4 mln złotych.
Czy plan uda się zrealizować? Tego nie wiadomo.
Nie będzie Planety Lem więc KBF się wycofa
Niepokój artystów budzi fakt, że Skład Solny ma przejść z rąk Krakowskiego Biura Festiwalowego do innego miejskiego podmiotu.
"Dyrektor KBF oświadczyła, że w bliżej nieokreślonym czasie będzie miało miejsce przeniesienie mienia Składu Solnego do innego podmiotu miejskiego. Usłyszeliśmy, że przedstawiciele Miasta nie wiedzą w jakim terminie nastąpi przekazanie nieruchomość. Oświadczenie to zaskoczyło wszystkich" - relacjonują spotkanie artyści.
Ich zdaniem to posunięcie, które oddala od wypracowania wspólnej wizji przyszłości Składu Solnego.
"Przedstawione oświadczenie pokazało, że decyzja zapadła bez udziału społecznego - w tym radnych i pełnomocników, którzy również byli zdziwieni” - stwierdzili po spotkaniu artyści i społecznicy ze Składu Solnego.
Jak dodają, ich przyszłość w tym miejscu wciąż przyszłość rysuje się niepewnie. Ta niepewność trwa już wiele lat.
Tymczasem Katarzyna Jakubowiak, rzeczniczka KBF wyjaśnia, że ze względu na brak finansowania dla realizacji inwestycji Planeta Lem oraz zgodnie z wolą przedstawicieli Stowarzyszenia Skład Solny KBF rzeczywiście analizuje możliwość przekazania budynku oraz dokumentacji projektowej miastu, aby proces był transparentny, zgodny z procedurami i nie powodował niepotrzebnych kosztów po żadnej ze stron. W tej chwili prowadzone są analizy, co nie oznacza, że proces przekazania został rozpoczęty.
- Stanowisko KBF jest odpowiedzią na wniosek przedstawicieli Składu Solnego oraz jest zgodny z oczekiwaniami deklarowanymi przez przedstawicieli miasta oraz radnych miasta i dzielnicy. Prowadzone analizy pozwolą określić, w jakim czasie proces przekazania mógłby zostać realizowany - wyjaśnia rzeczniczka KBF. - Decyzja o dalszych losach projektu i wskazanie zarządcy budynku należy do prezydenta Krakowa.
