O tym, w których klubach PGE Ekstraligi większość zagadek została rozwiązana, pisaliśmy w zeszłym tygodniu. Od tego czasu wyjaśniło się jednak kilka dodatkowych kwestii. Sporo wydarzyło się chociażby w zespole spadkowicza z elity - Unii Tarnów. Z Jaskółkami oficjalnie pożegnali się Janusz Kołodziej i Leon Madsen, a nowego klubu szuka sobie także Piotr Świderski. Na pozostanie w Tarnowie zdecydowali się za to Kenneth Bjerre i Mikkel Michelsen. Szczególnie budująca jest postawa pierwszego z Duńczyków. „Kenio” od dawna uchodzi bowiem za zawodnika, który raczej nie przywiązuje się do barw klubowych. Widocznie - z wiekiem coś się pod tym względem zmieniło.
Unię mają jeszcze wzmocnić Artur Mroczka i Jakub Jamróg, a trwają także negocjacje z Arturem Czają. Czy tak zbudowany team zdoła już po roku wrócić w szeregi ekstraligowców? Wszystko oczywiście zależy od siły rywali. Wiadomo, że mocny zespół będą budować w Gdańsku, gdzie szkoleniowcem został niedawno Mirosław Kowalik. Wysokie aspiracje, podobnie jak w ubiegłym roku, mają też w Łodzi. Nie wolno też zapominać o Stali Betad Leasing Rzeszów, która znów chciałaby występować wśród najlepszych.
W najwyższej klasie rozgrywkowej pojedzie od nowego sezonu Eko-Dir Włókniarz Częstochowa, który skorzystał na tym, że do PGE Ekstraligi nie wpuszczono Lokomotivu Daugavpils, a Orzeł Łódź nie był zainteresowany awansem „przy stoliku”. Pod Jasną Górą główkują teraz, jak zbudować drużynę, która miałaby chociaż jakieś szanse na utrzymanie w elicie. W zrealizowaniu tego celu pomogą najpewniej niechciani w Rybniku i w Lesznie Andreas Jonsson oraz Nicki Pedersen. Obaj występowali w przeszłości w Częstochowie, dlatego znają miejscowe środowisko i tor. Włókniarz usilnie namawia do powrotu także Rune Holtę, ale Norwegowi z polskim paszportem bliżej chyba do pozostania w ROW-ie Rybnik.
Następcy Martina Vaculika gorączkowo poszukują z kolei w Toruniu. Słowak zwiąże się niedługo kontraktem ze Stalą Gorzów, a jego miejsce w Get Well może zająć wspomniany wcześniej Leon Madsen. Opcją awaryjną jest Grzegorz Walasek, choć w tym przypadku pojawia się pytanie, czy popularny “Greg” chce ponownie startować z najlepszymi?
W 2017 roku do łask wróci podział na trzy klasy rozgrywkowe. Osiem klubów wystartuje w PGE Ekstralidze, tyle samo w Nice Polskiej Lidze Żużlowej, a siedem w drugiej lidze. Powrót do starego układu jest możliwy dzięki reaktywacji czterech żużlowych ośrodków w Ostrowie Wlkp., Gnieźnie, Poznaniu i w Lublinie.
CZYTAJ TAKŻE:
Rafał Dobrucki następcą Piotra Barona w Betard Sparcie
Przedstawiciele niższych lig z niechęcią podeszli do tematu “gościa”, którym mógłby być zarówno senior, jak i junior klubu z PGE Ekstraligi. Sprawą ma się teraz zająć Piotr Szymański, przewodniczący Głównej Komisji Sportu Żużlowego. Decyzja w tej kwestii będzie znana dopiero 3 listopada.