https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zwierzęta źle znoszą upały!

Magda Hejda
Magda Hejda
W czasie dużych upałów starajmy się wychodzić z psami wcześnie rano i po zmroku, a spacer w ciągu dnia lepiej ograniczyć do minimum.

Nie zostawiajmy naszych czworonogów w nasłonecznionych pomieszczeniach, przed wyjściem do pracy zaciągnijmy w oknach rolety albo zasłony. Najchłodniejszym miejscem w mieszkaniu jest łazienka, pamiętajmy, żeby nasz pupil miał do niej swobodny dostęp.

Na przegrzanie i odwodnienie szczególnie narażone są starsze zwierzęta, szczeniaki i kocięta, czworonogi z ciemną, krótką sierścią, i z nadwagą. Jeśli wybieramy się z psem w podróż, zwłaszcza gdy w samochodzie nie ma klimatyzacji, koniecznie zabierzmy ze sobą pojemnik z wodą i mokry ręcznik, którym w razie potrzeby można ochłodzić zwierzaka. Jeśli wychodzimy z domu na dłużej, zostawmy psu dodatkową porcję wody.

Pomóżmy przetrwać skwarne dni ptakom i wolno żyjącym kotom, wystawiajmy dla nich na zewnątrz poidła i pojemniki z wodą. Jeśli z nieba leje się żar, a widzimy psa na łańcuchu albo w kojcu na podwórku, na którym nie ma odrobiny cienia (a miska od dawna nie widziała wody), reagujmy. Spróbujmy porozmawiać z właścicielem, jeśli nasza prośba nie skutkuje, trzeba wezwać policję albo straż miejską.

Ustawa o ochronie zwierząt zabrania znęcania się nad zwierzętami. Ustawodawca zapisał, że formą znęcania się jest brak dostępu do wody , a także " wystawianie zwierząt domowych lub gospodarskich na działanie warunków atmosferycznych, które zagrażają jego zdrowiu lub życiu" . Znęcanie się nad zwierzętami to przestępstwo. Jeśli w upalny dzień zobaczymy psa zostawionego w zamkniętym samochodzie, nie wahajmy się wezwać policji. W sytuacji krytycznej trzeba rozbić szybę. To nie niszczenie cudzego mienia, tylko ratowanie życia.

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

z
zwierzolub
dlaczego wszyscy mówią o biednych psach na łańcuchu zostawianych w słońcu. Dlaczego nigdy nie słyszałam o biednych krowach na łańcuchu w pełnym słońcu na pastwisku. Psy (przynajmniej większość) ma budy, w cieniu których mogą się schować przed palącymi promieniami słonecznymi. Krowa stoi upalowana w pełnym słońcu, bez grama cienia, oblepiona muchami, gzami...wzgl w trakcie ulewy,burzy,gradu.. I co-nie przeszkadza jej to???!!! Bo ludziom - jak widać NIE.
g
gość
Rozmawiam i nic. Jak ja nie doleję ptakom wody, to nie ma. Wszystko przez tę "gołębią" psychozę.
Dzieci też są uczone nienawiści, bo gołębie mają "różne insekty", co jest nieprawdą. Gołębie bardzo się lubią kąpać! Trzeba dać im wody i będą czyściutkie. Bo robią kupy? A co gołąb domowy robi na ulicy? Gdzie jest dla niego teraz, po tej nagonce, miejsce w Polsce? Jest, czy nie ma?
A wodę piją i wróbelki MAZURKI, bo wróbel domowy wyginął razem z tymi "likwidowanymi gołębnikami". Kto doprowadził do takiego zachwiania równowagi biologicznej wśród ptaków w całej Polsce?
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska