Życie przeniosło się na balkony, ale trzeba uważać. Czego nie wolno robić na balkonie? Grill, seks, głośne imprezy

Redakcja

20 kwietnia 2020, 12:29

Zacznijmy od trywialnej rzeczy. Czy na balkonie można... wieszać pranie? W Polsce kwestia wieszania prania na balkonach nie ma regulacji prawnych. Poszczególne spółdzielnie mogą jedynie w swoich regulaminach zawrzeć odpowiednie zapisy na ten temat. Np. w Lubinie zasugerowano mieszkańcom, aby pranie wieszać do wysokości balustrady. Wtedy widok nie jest rażący dla sąsiadów, bo pranie zakrywa barierka.

Zobacz galerię (10 zdjęć)

W czasach społecznej kwarantanny, podczas epidemii koronawirusa większość z nas, zgodnie z zaleceniami lekarzy i rządu, zostaje w domach. Im cieplej, tym chętniej korzystamy z balkonów, gdzie poniekąd przenosi się nasze życie społeczne. Trzeba być jednak czujnym, bo choć jesteśmy we własnym mieszkaniu, to na balkonie nie mamy pełnej swobody działania. Niektóre zakazy są oczywiste, inne niekoniecznie. Czego zatem nie można robić na balkonie?

FLESZ - Czy czeka nas największa susza od 100 lat?

W czasie epidemii koronawirusa, gdy ograniczamy nasze kontakty z innymi ludźmi, balkon jest naszym oknem na świat. Oczywiście dla tych, którzy go posiadają. Na balkonie można się opalać, jeść posiłki, czy czytać książkę. Można też rozmawiać z sąsiadami, np. wspólnie śpiewać, co widać na pozytywnych filmach zamieszczanych w internecie, zarówno w Polsce, jak i w innych krajach zmagających się z koronawirusem.

Trzeba jednak uważać, bowiem nie wszystkie aktywności, jakich się podejmujemy na naszym balkonie, są dozwolone. Czego zatem nie można robić? Zobaczcie w naszej galerii.

Zobacz galerię(10 zdjęć)