
Pożegnanie z monopolowym
Zdjęcia sklepu monopolowego, przed którym stoją zapalone znicze, pojawiły się w mediach społecznościowych w pażdzierniku 2019 r. Studenci przekazywali je sobie na Facebooku, ale zdobyły też popularność np. w serwisie Demotywatory. Jak udało się ustalić portalowi wSzczecinie.pl, palące się znicze, to wyraz żalu studentów, że z osiedla akademickiego zniknął ostatni całodobowy sklep, w którym mogli zaopatrzyć się w "najpotrzebniejsze produkty".

Alkohole - do koloru do wyboru
W 2009 r. w krajowych mediach głośno było o tym, że w akademiku Politechniki Częstochowskiej można kupić "pomarańczówkę", "wiśniówkę", czy "cytrynówkę". To trunki sporządzone według "oryginalnej receptury". Pół litra trunku kosztuje 8 zł. Można tu także nabyć litr czystego spirytusu za 17 zł. Alkohol dostępny jest w plastikowych butelkach. Byliśmy na studenckiej imprezie w jednym z pokoi akademika. Receptura trunku nie jest tam tajemnicą. Do spirytusu dodaje się sok i przegotowaną wodę, trochę cukru i cytryny. "Gatunek" oferowanego chętnym specjału zależy od rodzaju użytego do produkcji soku.

"Tysiąc litrów wody z bąbelkami"
Mały pokój, a w nim dmuchany basen z ponad tysiącem litrów wody z bąbelkami. Tak jeszcze do niedawna wyglądał pokój jednego ze studentów Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie.
- Urządzenie zostało już rozmontowane i nie stanowi zagrożenia. Teraz specjalna komisja ma zbadać, czy jacuzzi stanowiło zagrożenie dla mieszkańców akademika - mówiła tydzień temu Anna Żmuda-Muszyńska, rzecznik prasowy AGH.
Słynne już jacuzzi trafiło na aukcje WOŚP.

Kusza
Do zdarzenia doszło w grudniu 20165 r. Zostało ono opisane na profilu „Studencki Lublin” na portalu społecznościowym Facebook. Policjantów wezwali pracownicy akademika, którzy nie mogli poradzić sobie z awanturującym się agresywnym lokatorem.
Podczas interwencji funkcjonariusze zauważyli w pokoju nastolatka kuszę. Broń została zabezpieczona, a młody człowiek trafił na komisariat. Był przekonany, że posiadanie takiej broni jest w Polsce legalne.