Święto Pracy było w komunistycznej Polsce jednym z najważniejszych dni w kalendarzu. W pochodach pierwszomajowych uczestniczyły setki tysięcy ludzi, obowiązkowo pojawiały się całe zakłady pracy i partyjni dygnitarze. Były artystyczne występy, przemówienia i hasła na cześć władzy ludowej. Nie inaczej było w Krakowie - zresztą wystarczy rzut oka na zdjęcia z lat 70. i 80. Rozpoznajecie? Rynek Główny, Aleje, stadion i hala Wisły przy ul. Reymonta. Zobaczcie niezwykłe kadry z archiwum Dziennika Polskiego i Gazety Krakowskiej. Ich autorami są m.in. wybitni krakowscy fotografowie prasowi: Jadwiga Rubiś i Marian Żyła.
Te zdjęcia to chyba zaprzeczają prawfdzie histErycznej według Instytu Podziału Narodu(IPN),bo my tu byli w kajdanach i cimiezeni. Dwuciestolatkowie w bluzach z Wyklętymi mogą potwierdzać, bo oni pamiętają i wiedzą najlepiej jak to było za Komuny .