– 21 marca podpisaliśmy umowę z wykonawcą budowy stadionu dla czarnego sportu – mówił wiceprezydent Łodzi Tomasz Trela. – Jest już harmonogram prac. 16 maja rozpoczną się prace porządkowe terenu i będą trwały do czasu, kiedy uzyskamy pozwolenie na budowę. Budujemy stadion w trybie zaprojektuj i wybuduj. Po kilku miesiącach to pozwolenie powinniśmy uzyskać. Wtedy rozpoczną się właściwe prace. 21 września 2017 roku planujemy zakończenie pierwszego etapu budowy stadionu. Drugi etap to budowa infrastruktury towarzyszącej – drogi dojazdowe i miejsca parkingowe. Cała inwestycja powinna zostać zakończona w styczniu 2018 roku. Udało nam się zatem przyśpieszyć termin zakończenia budowy. Musimy dokonać korekty, jeżeli chodzi o transze finansowe. W środę na sesji Rady Miejskiej zostanie zaproponowana zmiana – w 2017 roku wydamy nie 20, a 28,9 mln zł. Ta kwota 8,9 zostanie zmniejszona w 2018 roku. To jest już ustalone z wykonawcą. Wszystkie prace przebiegają zgodnie z harmonogramem.
Symboliczne wbicie łopaty planowane jest najbliższych dniach. Budowa stadionu nie będzie kolidowała z rozgrywkami sezonu 2016 i 2017. Wykonawcy budowy nie będą przeszkadzali żużlowcom.
Dyrektor ds. inwestycji UMŁ Małgorzata Belta opowiadała o wizycie na stadionie żużlowym w Toruniu. Nasz, łódzki obiekt będzie prezentował się inaczej. Będzie nowocześniejszy.