https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

5. liga. Brzezina Osiek pięknie grała, ale...i tak wygrały Jawiszowice [ZDJĘCIA]

Jerzy Zaborski
Tomasz Dubiel (w zielonej koszulce, Brzezina Osiek) naciskany przez Rafała Bednarczyka (Jawiszowice).
Tomasz Dubiel (w zielonej koszulce, Brzezina Osiek) naciskany przez Rafała Bednarczyka (Jawiszowice). Fot. Jerzy Zaborski
Gdyby w futbolu przyznawano punkty za styl, to bez wątpienia pełna pula należałaby się Brzezinie Osiek, która mocno postawiła się na boisku lidera chrzanowskiej okręgówki. W dodatku straciła Krystiana Kułasa, którego ze złamaną nogą karetka odwiozła do szpitala. Jednak w końcówce błysnął geniusz Jawiszowic, które wzięły pełną pulę i – wobec porażki Chełmka w Nowej Wsi – mogą być już pewne awansu do IV ligi piłkarskiej.

Pierwszą dobrą okazję miał Marcin Szymonik, który z bliska trafił w Łukasza Kulczyka. Pomylił się jednak ten, kto sądził, że bramki dla lidera są tylko kwestią czasu. Osieczanie grali bardzo agresywnie i ofiarnie. Nie przestraszyła ich kontuzja Krystiana Kułasa, który już po kwadransie został zniesiony w boiska.

Pięknym strzałem popisał się Tomasz Dubiel, po którym piłka odbita od poprzeczki spadła na linię bramkową i wyszła w pole (30 min). Później identycznie z rzutu wolego, z ponad 30 m, uderzył Szymon Babiuch i futbolówka po odbiciu się od poprzeczki znowu wyszła w pole (44 min). Z kolei tuż przez przerwą prawą stroną urwał się Babiuch, a zagranej przez niego wzdłuż bramki piłki nie dosięgnął wbiegający przed pole bramkowe Tomasz Dubiel.

Po zmianie stron gospodarze zagrali nieco lepiej. Adrian Korczyk po solowej akcji zagrał na 5 metr Michałowi Pyrlikowi, który zbyt długo przyjmował piłkę i został zablokowany. Gdyby uderzył bez przyjęcia, pewnie Łukasz Kulczyk nie miałby szans na skuteczną interwencję (52 min).

Groźnie uderzył Marcin Herman, lecz osiecki golkiper wypchnął piłkę na korner, choć wielu widziało ją już w „okienku” (70 min). Kulczyk obronił jeszcze groźny strzał z ostrego kąta oddany przez Adriana Korczyka (77 min).

Rozstrzygająca okazał się 84 minuta. Najpierw Radosławowi Grosowi zabrakło w polu karnym determinacji, by powalczyć o piłkę i – być może zwycięskie trafienie. Dał się uprzedzić Krzysztofowi Smokowi. - Chciejmy powalczyć o tego gola – gardłował z ławki Piotr Balonek, trener osieczan.

Tymczasem w odpowiedzi lewą strona urwał się Marcin Szymonik, a po jego dośrodkowaniu na długim słupku skutecznie z bliska główkował Michał Pyrlik. - Taki ten futbol jest przewrotny. Rywale mieli jedną akcję i zdobyli po niej zwycięskiego gola – żałował Piotr Balonek. - Jednak wielkie słowa uznania należą się moim chłopcom za kawał dobrej roboty wykonanej na boisku.

- Wygraliśmy i to się liczy. Klasowy zespół poznaje się po tym, że w trudnej sytuacji potrafi „przepchnąć” wynik na swoją stronę – zwróci uwagę Jarosław Płonka, trener Jawiszowic. - Brakuje nam takich spotkań, w których rywale postawią trudne wymagania.

Jawiszowice – Brzezina Osiek 1:0 (0:0)
Bramka
: 1:0 Pyrlik 84.

Jawiszowice: Smok – Bednarczyk, Nalepa, Grabczyński, Kabara – Szymonik, Herman, Gorzała, Hankus (75 Rogala) – Pyrlik, Korczyk (90+3 Wykręt).

Brzezina: Kulczyk – Majda, Majcherek, M. Szczepaniak, Bernaś – Babiuch, Czerny (85 Markiel), Kułas (16 Gawęda), R. Gros – Swarzyński, Dubiel.

Sędziował: Szymon Dziadowiec (Oświęcim). Żółte kartki: Nalepa, Bednarczyk – Swarzyński. Widzów: 300.

W innych meczach:

Halniak Maków Podhalański – Garbarz Zembrzyce 0:4, Kalwarianka – Dąb Paszkówka 3:2, Tempo Białka – Victoria Jaworzno 2:0, Nadwiślanin Gromiec – Zatorzanka Zator 3:0, Zagórzanka – Naroże Juszczyn 2:0, Niwa Nowa Wieś – KS Chełmek 4:1. Pauza: LKS Żarki.

TABELKA:

1.LKS Jawiszowice21637821
2.KS Chełmek22445623
3.Nadwiślanin Gromiec21435331
4.Brzezina Osiek22405120
5. Victoria Jaworzno22405028
6.Garbarz Zembrzyce22395528
7.Tempo Białka21394821
8.Niwa Nowa Wieś21325436
9.Kalwarianka21273846
10.LKS Żarki21253947
11.Zatorzanka Zator22203045
12.Naroże Juszczyn22162357
13.Halniak Maków Podhalański21132457
14.Zagórzanka Zagórze2181786
15.Dąb Paszkówka2261080

O MECZU NIWY NOWA WIEŚ Z CHEŁMKIEM (4:1) - CZYTAJ TUTAJ

Sportowy24.pl w Małopolsce

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

(Zab)
Zawodnik był po prostu na l-4 i zagrał na własną odpowiedzialność dlatego nie chciał się ujawniać, bo życzliwych nie brakuje i mógłby mieć kłopoty z pracy. Koniec tematu
G
Gość
A może zawodnik był nie uprawniony do gry ?
Sprawdził Pan czy był wpisany w protokół ?
Może Pan kogoś kryje i robi krzywdę sam sobie .?
(Zab)
Pan redaktor dobrze wie, tylko prawdziwy strzelec prosił o anonimowość ze względu na sprawy osobiste, co postanowiłem uszanować na prośbę zawodnika i samych działaczy, więc zanim anonimowy tchórzu zaczniesz wypisywać w sieci paszkwile, to się dobrze zastanów, bo zaraz mogę to zmienić, tylko krzywdę zawodnikowi wyrządzę.
K
Kibic
Pan redaktor nawet nie wie kto bramke strzeli a byl na meczu smiech na sali
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska