Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

69-latka z Bochni straciła prawie 100 tysięcy złotych. Oszuści zaciągnęli na nią dwa kredyty

Paweł Michalczyk
Paweł Michalczyk
69-latka z Bochni zainstalowała na swoim smartfonie oprogramowanie, które dało oszustwom podgląd ekranu. To wystarczyło, aby zaciągnęli na nią dwa kredyty na blisko 100 tys. zł
69-latka z Bochni zainstalowała na swoim smartfonie oprogramowanie, które dało oszustwom podgląd ekranu. To wystarczyło, aby zaciągnęli na nią dwa kredyty na blisko 100 tys. zł Pixabay.com
Spłata dwóch kredytów na łączną sumę 100 tysięcy złotych to efekt łatwowierności, jaką wykazała się 69-letnia mieszkanka Bochni. Kobieta zainstalowała na swoim smartfonie oprogramowanie, które dało oszustwom podgląd ekranu. To wystarczyło, aby kobieta popadła w poważne tarapaty.

FLESZ - Od 16 maja koniec stanu pandemii

od 16 lat

69-latka z Bochni natrafiła na internetową reklamę, zachęcającą do inwestowania i zarabiania pieniędzy. Skusiło ją hasło „Szybki zarobek bez wychodzenia z domu”. Po kliknięciu w komunikat i uzupełnieniu podstawowych danych ruszyła machina, która pozwoliła na zdobycie dużych pieniędzy, tyle że nie kobiecie, ale oszustwom.

- Otwarcie tego jednozdaniowego hasła, które wyświetliło się w przeglądarce internetowej smartfonu 69-latki z Bochni, miało stać się dla niej pierwszym krokiem w celu zarobienia dużych pieniędzy. Zainteresowana ofertą kobieta kliknęła w reklamę i zapoznała się z podstawowymi informacjami o inwestycji - mówi sierż. szt. Daniel Bułatowicz, oficer prasowy policji w Bochni.

Pod ofertą szybkiego zarobku były liczne komentarze - W większości pozytywne, ale i nie zabrakło tych ostrzegających przed oszustwem. Nie zraziły one jednak 69-latki, która wypełniła ankietę, podając m.in. swój numer telefonu i dokonując wpłaty na tzw. fundusz rozwoju.

Po kilku dniach na podany w ankiecie numer telefonu zadzwonił mężczyzna, z którym miała dalej współpracować. - W trakcie kilku rozmów, kobieta otrzymywała od niego wiele informacji związanych z możliwościami zarobku, a także jedno ważne zadanie, którym było zainstalowanie w swoim smartfonie programu wskazanego przez rozmówcę. Nie wiedziała, że program ten docelowo pozwala oszustom na podgląd ekranu urządzenia, na którym jest zainstalowany, a co za tym idzie dostęp do bankowości internetowej i danych logowania użytkownika - dodaje Bułatowicz.

Dzięki tej aplikacji oszuści zaciągnęli na kobietę dwa kredyty. Pierwszy na prawie 56 tysięcy złotych, drugi na 45 tysięcy złotych. Próbowali zaciągnąć jeszcze trzeci kredyt, ale transakcja została zablokowana przez bank. Z sumy tych dwóch kredytów, udało im się przelać z konta kobiety blisko 100 tysięcy złotych, po czym już więcej nie skontaktowali się z 69-latką, która została z długiem do spłacenia.

Masz informacje? Nasza Redakcja czeka na #SYGNAŁ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska