Uważamy, że ta decyzja zmniejszy szanse polskich dzieci na sukces edukacyjny. Niweczy wysiłek, jaki w ostatnich latach gminy włożyły w przystosowanie szkół podstawowych i upowszechnienie edukacji przedszkolnej. Zamyka drogę do lepszego wyrównywania szans edukacyjnych - głosi komunikat Marka Olszewskiego i Sławomira Broniarza.
Przewodniczący Związku Gmin Wiejskich podkreśla, iż powrót sześciolatków do przedszkoli wiąże się z mniejszą subwencję oświatową dla samorządów. Chodzi o około 1,6 miliarda złotych. Inne konwekwencje to spadek zatrudnienia w szkolnictwie, brak miejsc dla trzylatków w przedszkolach, „pusty” rocznik w szkołach i łączenie klas.
Olszewski i Brodniarz apelują do rodziców: - Sprawdźcie szkołę podstawową w najbliższej okolicy, porozmawiajcie z nauczycielami i rodzicami starszych dzieci. Zastanówcie się, jak zagwarantować swojemu dziecku dynamiczny rozwój. Sześciolatków nie trzeba ratować przed szkołą. Należy im zapewnić jak najlepsze warunki kształcenia i dostęp do dobrej edukacji.