Jak wynika z raportu krakowskiego GUS, na studiach pierwszego stopnia kształciło się w niedawno zakończonym roku akademickim w całej Małopolsce (głównie w Krakowie) 4,6 tys. cudzoziemców, z których 3,6 tys. studiowało z zamiarem uzyskania tytułu licencjata, a 0,9 tys. – tytułu inżyniera. Na studiach drugiego stopnia naukę pobierało 2,1 tys. cudzoziemców, a na magisterskich jednolitych – 1,2 tys.
Co studiują w Małopolsce cudzoziemcy i jakie studia kończą
Cudzoziemcy kształcili się głównie w ramach dwóch grup kierunków studiów – Biznes, administracja i prawo (2,2 tys. osób, 28 proc. ogólnej liczby studentów cudzoziemców) oraz Nauki społeczne, dziennikarstwo i informacja (1,6 tys., 20,5 proc.). Popularne były także kierunki zaliczane do grupy Nauki humanistyczne i sztuka (0,9 tys., 11,4 proc.) oraz Zdrowie i opieka społeczna (0,8 tys., 10,7 proc.).
W 2021 r. dyplom ukończenia studiów wyższych uzyskało 1,7 tys. cudzoziemców – o 7,9 proc. mniej niż w 2020 r. Studia pierwszego stopnia licencjackie ukończyło 700 obcokrajowców, a studia inżynierskie – stu. Studia drugiego stopnia pomyślnie sfinalizowało 700 cudzoziemców, a magisterskie jednolite stu.
Jak przyciągnąć cudzoziemców na krakowskie i małopolskie uczelnie
Populacja Małopolan w wieku 19-24 lat w ostatnich latach radykalnie się skurczyła, więc mimo że na studia idzie rekordowy odsetek z nich (w Krakowie 56 procent) to ogólna liczba studentów maleje. W szczytowym okresie, czyli pod koniec pierwszej dekady XXI wieku, mieliśmy na 33 uczelniach ponad 210 tys. osób, z czego w samym Krakowie ponad 170 tys. Dekadę później liczba uczelni stopniała do 26, a studentów do 144,4 (w tym niespełna 129,2 tys. w Krakowie). Dalsze spadki są – z przyczyn demograficznych – nieuchronne. W XXI wieku rodzi się w Polsce rekordowo mało dzieci.
Jedynym sposobem na utrzymanie w miarę wysokiego poziomu liczby studiujących jest przyciągnięcie większej populacji kandydatów z zagranicy. Paradoksalnie pojawienie się w Polsce ogromnej grupy uchodźców (czyli w większości kobiet z dziećmi w różnym wieku) otwiera przed uczelniami wielką szansę. Drugą stwarza napływ specjalistów i menedżerów z całego świata do działających i rozwijających się w Krakowie oddziałów globalnych korporacji. Zapotrzebowanie firm technologicznych i świadczących usługi dla biznesu na pracowników nie słabnie i w ostatnich latach przewyższa podaż, czyli liczbę absolwentów kończących uczelnie w Krakowie i pozostałej części Małopolski. Przybysze mogą podejmować studia (także uzupełniające) i być ambasadorami krakowskich i małopolskich szkół wyższych - ale trzeba stworzyć ku temu klimat i narzędzia.
- To oni tworzyli niezwykły koloryt krakowskich ulic i placów. Pamiętacie ich?
- Oto najbogatsze i najbiedniejsze gminy Małopolski. Jedna zwraca szczególną uwagę!
- Niezwykła wieś z Małopolski znów jest gwiazdą internetu
- Pod Krakowem dobiega końca budowa... hinduskiej świątyni
- 15 objawów, które świadczą o tym, że możesz być zakażony nowym subwariantem Omikronu
[b]Polacy „mają mniej w portfelu”. Racjonalnie podchodzą do wydatków[b]
