1 z 16
Przewijaj galerię w dół
1. Jestem Pandora, zostałam znaleziona na ulicy w...

1. Jestem Pandora, zostałam znaleziona na ulicy w październiku. Nadal nikt mnie nie chce, nie mam apetytu, jestem bardzo chuda. Czasami myślę sobie, że już nigdy nie będę miała swojego domu, więc po co w ogóle jeść? Życie w schronisku jest pełne cierpienia. Wiem, że starają się o mnie dbać, nawet dają mi specjalną karmę dla alergików, bo taką muszę jeść, wszystko dostaję pod nos, ale jestem za bardzo przerażona, żeby coś przełknąć. Lubię ludzi ze schronu, ale w końcu muszę zostać sama, bo przecież jest tutaj o wiele więcej zwierząt wymagających opieki. Chciałabym znaleźć dom, w którym ktoś będzie tylko dla mnie. Kto będzie mnie kochał na zawsze, a nie tylko wtedy, kiedy jest mu to na rękę. Może chcesz mnie uratować? (Kontakt: 12 429-74-72 / 12 429-92-41)

2 z 16
2. Nazywam się Neo i szukam domu. Kiedyś go miałem, bardzo...

2. Nazywam się Neo i szukam domu. Kiedyś go miałem, bardzo kochałem swojego pana, ale trafiłem do schroniska po tym, jak zmarł. Tęsknię za nim, bardzo chciałbym go tutaj z powrotem.. Nie jestem najmłodszym psem, ale mam dużo energii. Na spacerach jestem grzeczny, nie ciągnę smyczy, a na inne psy nie zwracam uwagi. W moim boksie mam kilku kolegów, lubimy się. Jestem małym przytulasem, bardzo lubię głaskanie. Czasami jak bardzo się czymś podekscytuję, to szczekam, ale w końcu jestem psem, prawda? Nie zajmę ci wiele miejsca, ale będę cię kochał całym sobą. Jeśli zabierzesz mnie do domu, to będę najwdzięczniejszym i najwierniejszym psem pod słońcem. Tylko proszę, daj mi szansę.. (Kontakt: 12 429-74-72 / 12 429-92-41)

3 z 16
3. Jestem Dżery, trafiłem tutaj w czerwcu 2016 roku. Byłem...

3. Jestem Dżery, trafiłem tutaj w czerwcu 2016 roku. Byłem małym i chorym kotkiem. Pewnie jak mnie zobaczyłeś, to stwierdziłeś, że jestem brzydki, prawda? A gdybym ci powiedział, że to przez infekcję i zaniedbania ludzi, którzy zamiast mi pomóc przeganiali mnie spod swoich okien? Czy nadal to ja jestem okropny? Dopiero ludzie ze schroniska mi pomogli. Wyleczyli mnie, ale oka nie dało się uratować. Nie mam im tego za złe, w końcu to oni mi pomogli. Może nie jestem najpiękniejszy, ale liczy się wnętrze, a nie to, co na zewnątrz, a ja jestem wesołym i bardzo przyjaznym młodym kotem. Kocham ludzi, a brak oka mi nie przeszkadza. Bardziej martwi mnie to, że jestem tutaj ponad rok, a nikt się nawet mną nie zainteresował. Chciałbym mieć swojego pana, z którym mógłbym pobrykać po mieszkaniu, albo spać w ciepłym posłaniu. Może czasem zamruczeć dla niego.. Jesteś zainteresowany takim futrzastym przyjacielem? (Kontakt: 12 429-74-72 / 12 429-92-41)

4 z 16
4. Nazywam się Dziadek, mam 12 lat. Jestem średniej...

4. Nazywam się Dziadek, mam 12 lat. Jestem średniej wielkości psem z szorstką sierścią. Dlaczego tu jestem? Sam się zastanawiam. Nikt nie chce mi powiedzieć dlaczego tu trafiłem. Wiele psów mówi, że komuś się znudziłem, ale dopiero teraz? Inne mówią, że mój właściciel pewnie zmarł. Boję się, że to może być prawda. Tak bardzo za nim tęsknię.. Wyglądam na o wiele starszego psa. Jestem chudy, nie byłem w najlepszej kondycji. Na początku nie jestem przekonany do człowieka, ale po krótkiej chwili sam podchodzę i domagam się głaskania. W boksie mam kilka innych spokojnych psów, zwykle przesypiamy większość czasu. Czasami ciężko mi wstać, dlatego ktoś musi mi troszkę pomóc. Mógłbym mieć kompana w domu, ale też spokojnego, który szanowałby moją prywatność i to, że nie mam już tak wiele siły jak kiedyś. Zresztą o czym ja mówię, wiem, że nikt mnie nie zechce. Na co komuś potrzebny stary pies? Wszyscy zachwycają się szczeniakami, a tacy jak ja są z góry skreśleni. Nie wyróżniam się zbytnio, wszyscy mnie omijają, nawet nie zwracają na mnie uwagi. Kiedyś byli tacy ludzie, którzy zatrzymali się przy moim boksie na moment. Niestety tylko po to żebym usłyszał, że jestem skazany na schronisko do końca swoich dni. Wtedy pękło mi serce. Rozsypały się wszystkie nadzieje na to, że znajdzie się ktoś, kto mnie pokocha i da mi dom. Wolontariusze walczą, ale ja nie mam już nadziei. Tamci ludzie mieli rację, oni przecież też mnie nie chcieli. Spędzę tutaj resztę życia, jako ten niechciany przez nikogo. Mam nadzieję, że nikt z tych osób, które mi to powiedziały nie skończą podobnie jak ja. Nawet takie osoby nie powinny zostać oddane do ośrodków z dala od rodziny tylko dlatego, że są stare. (Kontakt: 12 429-74-72 / 12 429-92-41)

Pozostało jeszcze 11 zdjęć.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Kraków w żałobie? Tak wyglądał Rynek w dniu pogrzebu papieża. Jedna wielka impreza

Kraków w żałobie? Tak wyglądał Rynek w dniu pogrzebu papieża. Jedna wielka impreza

Kwiat Jabłoni w Krakowie. Tłumy fanów przybyły do Tauron Areny

Kwiat Jabłoni w Krakowie. Tłumy fanów przybyły do Tauron Areny

"Sadzonka za surowce wtórne". Dawaliśmy kwiaty i inne gadżety za elektrośmieci

"Sadzonka za surowce wtórne". Dawaliśmy kwiaty i inne gadżety za elektrośmieci

Zobacz również

Edyta Górniak, Roxie Węgiel i inne gwiazdy wzięły udział w Symfonii Miłosierdzia

Edyta Górniak, Roxie Węgiel i inne gwiazdy wzięły udział w Symfonii Miłosierdzia

Cracovia pokazała, że nie jest z nią tak źle. Zwycięstwo zapewnił jej Chorwat

Cracovia pokazała, że nie jest z nią tak źle. Zwycięstwo zapewnił jej Chorwat