Pomocnik Sandecji Adrian Danek przyznał, że sobotni przeciwnik jakoś specjalnie nie zaskoczył jego i kolegów. - Arka była po prostu bardzo skuteczna w swoich sytuacjach - powiedział 23-latek. - Wiedzieliśmy o tym, że gdynianie są groźni po stałych fragmentach gry. Niestety, doszły też do tego decyzje systemu VAR i mecz ułożył się dla nas niezbyt szczęśliwie - dopowiedział zawodnik, który tym razem rozegrał pełne zawody.
Dla Sandecji był to ósmy kolejny mecz ekstraklasy, w którym nie potrafiła wygrać. - Nie wiem, co się z nami dzieje. Myślę jednak, że wszystko co złe siedzi w naszych głowach. Musimy to jakoś przełamać, coś zmienić. Jak wiadomo każda zła seria kiedyś się kończy i tak zapewne będzie też w naszym przypadku. Musimy być optymistami.
Tymczasem Piast Gliwice zremisował swoje spotkanie z Pogonią w Szczecinie 2:2. Dzięki wywalczeniu tego „oczka” gliwiczanie plasujący się na przedostatnim miejscu w lidze tracą już tylko jeden punkt do sądeczan i Cracovii, które uzbierały po 18 pkt.
- Niestety, ale nie możemy liczyć na wyniki innych drużyn, że ktoś nam w jakiś sposób pomoże, coś ułatwi. Tak to nie działa. Po prostu sami musimy zacząć punktować, najlepiej za trzy. W Przeciwnym razie nic się nie zmieni i dalej będzie tak jak teraz. Nie da się też ukryć, że naszym celem od początku sezonu jest utrzymanie się w ekstraklasie. Tak było po każdej kolejce, nawet po naszych nieoczekiwanych zwycięstwach. Przed nami jeszcze sporo kolejek, w których będziemy chcieli zaprezentować się jak najlepiej. Wiemy, o co gramy.
Teraz przed Sandecją trudny mecz z podrażnioną Legią Warszawa, która ostatnio przegrała w Kielcach z Koroną 2:3. - Zdajemy sobie sprawę z tego, że w takim spotkaniu z pewnością ciężko będzie przełamać naszą złą passę. Nie pozostaje nam jednak nic innego jak wierzyć w to, że jednak wygramy. Kilka razy pokazywaliśmy już bowiem w trwającym sezonie, że potrafimy pokonywać te topowe zespoły, faworytów (3:1 z Jagiellonią Białystok i 3:2 z Lechią Gdańsk - przyp. red.). Fajnie, żeby podobnie było w starciu z warszawianami. Na pewno nie będziemy odstawiać nogi i nie przestraszymy się przeciwnika. Ekstraklasa jest nieobliczalna, w tej lidze wszystko może się zdarzyć - podsumował Danek.
Follow https://twitter.com/sportmalopolska#TOPSportowy24
- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU