Adrian Mierzejewski nigdy nie był czołową postacią reprezentacji Polski. W kadrze narodowej zadebiutował dopiero w wieku 23 lat. Zaliczył 41 występów i strzelił 3 bramki. Nie można jednak powiedzieć, że jego kariera klubowa jest nieudana. Pomocnik zwiedził bardzo wiele drużyn z całego świata - w Polsce grał w barwach Wisły Płock, Zagłębia Sosnowiec oraz Polonii. Polak grał także w tureckim Trabzonsporze. W 2017 roku trafił nawet do Australii do Sydney FC. Ostatnie lata to ciągłe przeprowadzki pomiędzy klubami w Chinach. Obecnie jest zawodnikiem HN S. Longmen. Jego kontrakt kończy się 31 grudnia 2022 roku.
Mierzejewski postanowił włączyć się w dyskusję na Twitterze i napisać, że sam mógłby zostać trenerem. Trzy postulaty, które umieścił w swoim wpisie mogą zachęcić Cezarego Kuleszę do takiego wyboru. Polski zawodnik obiecał, że zrezygnuje z wypłaty przez pierwsze dwa lata, awansuje z reprezentacją na EURO 2024 oraz przekaże milion złotych do PZPN, jeśli nie wywalczy awansu.
Post skomentował nawet Mateusz Klich, który nie ma najlepszych relacji z Czesławem Michniewiczem. Mówi się, że środkowy pomocnik nie pojechał na mundial właśnie z tego powodu.

MŚ 2022 w GOL24
