Odwołani pracownicy zaprzeczają zarzutom rektora
- Niestety nie dano mi dziś szansy na obronę. W głosowaniu tajnym Rada Uczelni stosunkiem głosów 3 do 4 nie pozwoliła mi się wypowiedzieć i odnieść do zarzutów. W moim odczuciu to jest sąd kapturowy z jakim mamy do czynienia w Uniwersytecie z blisko 100-letnią tradycją. To jest coś co nie ma nic wspólnego z zasadą praworządności – mówił dr Jakub Kwaśny, były dyrektor Krakowskiej Szkoły Biznesu UEK.
Prof. Piotr Buła odczytał oświadczenie, w którym zaznaczył, że zarzuty jakie rektor UEK prof. Stanisław Mazur wystosował pod jego adresem są nieprawdziwe i krzywdzące.
- Opierają się one na tezach przyjętych w oparciu o proces kontrolny, który został przeprowadzony bez zachowania zasad procedury kontrolnej, a także bez okazania mi protokołu pokontrolnego, do którego mógłbym się ustosunkować. W procesie kontrolnym przedstawiliśmy zarówno wyjaśnienie jak i dokumentacje, która dotyczyła umów cywilnoprawnych zawieranych przez Krakowską Szkołę Biznesu, która prowadzona była w sposób transparentny i zgodnie z procedurami wewnętrznymi uczelni. Publikując w środkach masowego przekazu szkalujące mnie informacje rektor UEK naruszył standardy porządku prawnego i moje dobra osobiste – argumentował prof. Piotr Buła.
Zapowiedział także skierowanie sprawy na drogę sądową. Zarzutom rektora UEK zaprzeczał stanowczo również dr Jakub Kwaśny.
- Rzekome nieprawidłowości mają dotyczyć fikcyjnych umów, które mieliśmy między sobą potajemnie z Panem Rektorem podpisywać. Chciałbym stanowczo temu zaprzeczyć. Jeśli umowy się pojawiły to były to umowy za prace dodatkowe jak akredytacje, strategie, jej aktualizacje czy kongres MBA. Na dowód, że wszystko się działo transparentnie mamy procedurę obiegu dokumentów. Procedura podpisywania umów nie jest zamknięta w Krakowskiej Szkole Biznesu, bo ona nie ma własnej osobowości prawnej. Każda umowa, którą podpisuje ja czy prof. Buła trafia do kontrasygnaty finansowej. Taka praktyka była stosowana do tej pory i nie było problemów – wyjaśniał dr Jakub Kwaśny
- Będziemy sprawiedliwości szukać w sądzie, ale chcemy też o tej sprawie poinformować Ministerstwo Edukacji i Nauki i zwrócić się do instytucji o kontrolę wydatkowania publicznych pieniędzy przez gabinet rektora – dodał Kwaśny.
Wątpliwości Rektora UEK
Zgodnie z informacją przedstawioną przez Rektora Radzie Uczelni główne zastrzeżenia dotyczą - umów zawieranych przez odwołanych ze sprawowanych funkcji pracowników Uczelni, w których występują oni nawzajem w rolach zleceniobiorcy bądź osoby działającej za zleceniodawcę tj. Uczelnię w zakresie działań zbieżnych z obowiązkami w ramach pełnionych funkcji. W kontrolowanym okresie tj. od 1 października 2021 r. do 30 czerwca 2023 roku łącznie zidentyfikowano 67 umów zawartych pomiędzy tymi dwoma osobami, z czego zastrzeżenia co do zakresu zgłoszono do 29 z tych umów. Ich łączna kwota to ponad 219 tysięcy złotych.
Stanowisko uczelni
Skoro nieprawidłowości obejmują okres od 2021 roku, to dlaczego dowiadujemy się o nich dopiero teraz? Jak wyjaśnia rzecznik UEK Paweł Kozakiewicz, kontrolę przeprowadzono natychmiast po tym, jak rektor otrzymał informacje od służb finansowych uczelni. Bezpośrednią kontrolę nad funkcjonowaniem Krakowskiej Szkoły Biznesu pełnił natomiast prorektor do spraw współpracy, który nie informował dotychczas uczelni o żadnych nieprawidłowościach.
- W ubiegłym tygodniu złożyliśmy zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa. Sprawa jest wyjaśniana i jest rozwojowa – kwituje rzecznik UEK.
Polska branża gier komputerowych jest światową potęgą!

- Klimat jak w Dolomitach lub Alpach tuż przy granicy z Małopolską! Zachwyca jesienią
- 10 najpiękniejszych tatrzańskich szlaków jesienią. Tutaj warto iść na wycieczkę
- Tak mieszkają Sławomir i Kajra. To ich urocze gniazdko w Małopolsce
- Wzory i pomysły na jesienne paznokcie. Zobacz inspiracje!
- Jesień w Chorwacji poza sezonem. Dlaczego warto się tam wybrać? TOP 5 powodów!
- Zamek w Muszynie jeszcze zamknięty, a już kusi turystów. Tak wygląda w środku