https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

"Agata" zmieniła sądecki ratusz w... sąd

Wojciech Chmura
Agnieszka Dygant po wyjściu z sądu. Tę scenę widzowie zobaczą w w telewizji w kwietniu
Agnieszka Dygant po wyjściu z sądu. Tę scenę widzowie zobaczą w w telewizji w kwietniu Wojciech Chmura
Wczoraj rano na frontonie nowosądeckiego ratusza pojawiły się napisy informujące, że w tym okazałym budynku mieszczą się... sądy.

Nietypowej przemiany - nie zakłócając pracy urzędników ratuszowych - dokonali na kilka godzin filmowcy realizujący serial "Prawo Agaty". Tytułowa bohaterka Agata Przybysz (w tej roli Agnieszka Dygant), adwokatka i współwłaścicielka kancelarii prawniczej, miała wyjść z sądu na ulicę i spotkać się z grupą znajomych.

Taką scenę przewidywał scenariusz siódmego odcinka trzeciego sezonu serialu. Później filmowcy przenieśli się do gmachu prawdziwego sądu przy ul. Pijarskiej, gdzie perypetie bohaterów nagrywano na jednej z sal rozpraw.
W chrakterze widowni wystąpiła grupa młodych sądeczan.

- To bardzo dobra okazja do promocji miasta. Nowy Sącz nie zapłacił za obecność filmowców ani złotówki - informuje Małgorzata Grybel z biura prasowego prezydenta miasta.

Ekipa "Prawa Agaty" przebywała wcześniej cztery dni w Krynicy-Zdroju, kręcąc ten sam siódmy odcinek, ale w scenerii uzdrowiska. Wykorzystano do tego celu hotel "Krynica", stację gondoli na Jaworzynie Krynickiej i deptak.

- Zaproszenie twórców popularnego serial z dużą oglądalnością było od początku do końca projektem krynickim, za który zapłaciliśmy z naszego funduszu promocyjnego ponad 30 tysiecy złotych - powiedział "Krakowskiej" burmistrz Krynicy Dariusz Reśko. - Akcja odcinka musiała się przenieść do Nowego Sącza, gdzie jest sąd, więc to miasto także zyskało.
Reśko też liczy na efekt promocyjny. I przypomina, że zainteresowanie turystów Sandomierzem, gdzie powstaje serial "Ojciec Mateusz", wzrosło o 40 proc.

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

B
BubaNs
Ksiądz Mateusz? Na pewno, ale nie zostaną ponieważ w Sączu jest brudno pusto i nie ma na czym oka zawiesić, no chyba że zawieszenie na dziurach!
a
aleks
Nowy Sącz nie zapłacił za obecność ekipy ani złotówki? Jak świat światem to ekipa płaci za możliwość wynajęcia jakiegoś miejsca i za możliwość robienia zdjęć w tym miejscu. Krynica zapłaciła ze "swoich" czyli mieszkańców pieniędzy ponad 30 tys.? I jak to się niby przełoży na promocję miasta? Ten serial nie jest ani tak lubiany ani tak popularny jak "Ojciec Mateusz". Nie mówiąc już o tym, że "OM" jest W CAŁOŚCI kręcony w Sandomierzu, nie - jak w przypadku Krynicy - epizodycznie. Niewiele osób zauważy nawet, że jakiś epizod dzieje się w Krynicy. Wartość promocyjna = 0.
Tak to jest jak zakompleksione władze małych miast zamiast się szanować klękają przed ekipami z warszawki. Nie ma to jak zarabiań na naiwniakach i doić z publicznych pieniędzy do prywatnych stacji.

Wybrane dla Ciebie

Wisła walczy o dobre miejsce przed barażami. Bruk-Bet Termalica już świętuje, ale…

Wisła walczy o dobre miejsce przed barażami. Bruk-Bet Termalica już świętuje, ale…

Będą kolejne zmiany na drodze do Morskiego Oka. Czy zwiększą bezpieczeństwo turystów?

Będą kolejne zmiany na drodze do Morskiego Oka. Czy zwiększą bezpieczeństwo turystów?

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska