https://gazetakrakowska.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

Akcja "alkohol i narkotyki" na drogach powiatu krakowskiego

Barbara Ciryt
1463 kierujących skontrolowali funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Krakowie podczas akcji "alkohol i narkotyki". Zatrzymali dwóch nietrzeźwych, a 31 kierujących popełniło wykroczenia, z których 6 ukaranych mandatami.

Policjanci przeprowadzili jednocześnie 83 kontroli pojazdów, które wykazały, że cztery z nich były w tak złym stanie technicznym, że zatrzymano ich dowody rejestracyjne.

Akcja "alkohol i narkotyki" był ukierunkowane na ujawnienie i zatrzymanie kierowców, którzy prowadzą pojazdami po spożyciu alkoholu lub środków odurzających.

Policja apeluje: Pijani kierowcy to śmiertelne zagrożenie na drogach! Każda ilość wypitego alkoholu obniża koncentrację, zmniejsza szybkość reakcji, powoduje błędną ocenę odległości i prędkości.

Funkcjonariusze swój apel kierują również do osób, które widzą, gdy za kierownicę wsiada osoba nietrzeźwa. Nie bądźmy obojętni. Reagujmy w każdej tego typu sytuacji. Za kilka kilometrów pijany kierowca może zabić!

- Nie czekajmy na tragedię. Nie pozwólmy pijanemu kierować pojazdem - korzystać z drogi. Jeśli podejrzewamy, że kierowca jest pijany, widzimy, że pieszy zatacza się na jezdnię, poinformujmy o tym policję - apelują funkcjonariusze.

KONIECZNIE SPRAWDŹ:

WIDEO: Poszukiwani przez policję z Małopolski

Źródło: Gazeta Krakowska

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
Amad
Dobrze, że są takie akcje... Normalni kierowcy mająyanosika i nie ucierpią, a pozamykają tych którzy stanowią reczywiste zagrożenie...
o
olo
Władza organizuje takie akcje nie z powodu troski o bezpieczeństwo, tylko o budżet. Policjanci protestują, mandatów nie wypisują to pojawia się ryzyko, że zabraknie kasy. Takimi akcjami zmuszają policjantów do uzupełniania braków. Niestety niektórzy policjanci dają się złamać. Chociaż 6 mandatów na 25 pouczeń jest niezłym obrazem sytuacji. Szkoda, że sześciu dało się przekonać. Trzeba było kierować wnioski do sądu
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska