Zagrożone i uszkodzone są 1064 domy mieszkalne. To wstępna lista osuwisk, przygotowana przez Małopolski Urząd Wojewódzki na podstawie informacji podanych przez gminy. Teraz w teren ruszą specjaliści z Państwowego Instytutu Geologicznego, którzy zweryfikują listę.
Wśród ogólnej liczby ponad 1300 osuwisk, część dotyczy terenów niezamieszkałych, część obejmuje drogi i budynki komunalne. Według szacunków gmin, zagrożone przez osuwiska są 1064 domy mieszkalne, z czego uszkodzonych jest 177. Najprawdopodobniej ok. 500 osób wymaga pilnego przesiedlenia.
Najwięcej domów zagrożonych osuwiskami znajduje się w gminach Lanckorona (powiat wadowicki) 97, (przesiedlenia wymaga 137 osób), gmina Laskowa (powiat limanowski) 75 domów, Łososina Dolna (powiat nowosądecki) 111 domów i Gródek nad Dunajcem (powiat nowosądecki) 65 domów - informuje Joanna Sieradzka, rzecznik prasowy wojewody małopolskiego.
Lista osuwisk podana przez gminy będzie teraz weryfikowana przez geologów. Mają oni stwierdzić, które z osuwisk nadają się do stabilizacji, a które nie nadają się do ponownego zamieszkania. W pierwszej kolejności oceniane będą osuwiska, na których znajdują się domy mieszkalne. W tej chwili zweryfikowane jest już osuwisko w gminie Lanckorona. Geolodzy stwierdzili, że w miejscowości Łaśnica nie jest możliwa stabilizacja osuwiska. Teren ma zostać wyłączony z zabudowy mieszkaniowej, a dotychczasowi mieszkańcy powinni zostać przeniesieni w inne miejsce. Władze gminy przygotowują dla tych mieszkańców specjalny program pomocowy.
Podobna procedura zostanie zastosowana w przypadku osuwiska w miejscowości Kłodne, gdzie minionej nocy uaktywniło się osuwisko.
Ponieważ wciąż pojawiają się nowe osuwiska, lista będzie ulegała zmianom.