https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Aleksandar Vuković po meczu Legia - Górnik: To było przyjemne spotkanie

Tomasz Biliński
Aleksandar Vuković po meczu Legia - Górnik: To było przyjemne spotkanie
Aleksandar Vuković po meczu Legia - Górnik: To było przyjemne spotkanie szymon starnawski / polska press
Mam też świadomość, że jeszcze przy remisie 0:0 rywale mieli bardzo groźną okazję, ale jej nie wykorzystali. Kto wie, jakby wtedy było. Linia dzieląca wynik 5:1 od mniej przyjemnego jest bardzo cienka - podsumował trener Legii Warszawa Aleksandar Vuković. Jego zespół wygrał przy Łazienkowskiej z drużyną z Zabrza aż 5:1.

Legioniści niespodziewanie łatwo pokonali Górnika Zabrze. Dwa gole strzelił Paweł Wszołek, który zaliczył także asystę. Po jednej bramce zdobyli Arvydas Novikovas i Jarosław Niezgoda. Samobója strzelił Paweł Bochniewicz. Goście odpowiedzieli dopiero przy wysokim prowadzeniu ekipy Aleksandara Vukovicia. Bramkę zdobył Przemysław Wiśniewski.

- Rozegraliśmy bardzo dobre spotkanie. Przynajmniej dla mnie było to przyjemne spotkanie. Kontrolowaliśmy mecz i cały czas dążyliśmy do strzelenia kolejnych goli. Górnik dobrze prezentował się w poprzednich meczach, stąd duży szacunek do rywala. Takie podejście daje większą szansę na grę na odpowiednim poziomie. Mam też świadomość, że jeszcze przy remisie 0:0 rywale mieli bardzo groźną okazję, ale jej nie wykorzystali. Kto wie, jakby wtedy było. Linia dzieląca wynik 5:1 od mniej przyjemnego jest bardzo cienka - podsumował szkoleniowiec stołecznego zespołu.

Dla wicemistrza Polski to piąte zwycięstwo z rzędu (cztery w PKO Ekstraklasie plus jedno w Pucharze Polski). Wszystkie miały miejsce po przerwie na mecze reprezentacji. Przed nią legioniści przegrali dwa kolejne spotkania. 19 października wygrali 2:1 z Lechem Poznań, 27 października - 7:0 z Wisłą Kraków, 30 października 3:2 w 1/16 Pucharu Polski z Widzewem Łódź i tydzień temu 1:0 z Arką Gdynia. Dzięki temu wreszcie wdrapała się na szczyt tabeli. Po 15. kolejkach, czyli półmetku fazy zasadniczej, jest liderem.

- System, w jakim gramy, zmusza mnie jednak do tego, by wstrzymać się z ocenami do ostatniego meczu w tym roku kalendarzowym. Do końca zostało nam sześć spotkań, w tym jeden w Pucharze Polski. Dopiero po nich mogę się bawić w podsumowania. W tej chwili ścisk w tabeli jest taki, że choć przed kolejką byliśmy liderem, to zanim przyszła nasza kolej rozegrać mecz, już byliśmy poza podium. Przede wszystkim musimy zdobywać po trzy punkty. Miejsce w tabeli jest ważne na koniec sezonu - stwierdził Vuković, który dodał, że na początku rozpoczynającej się w poniedziałek kolejnej przerwy na mecze eliminacyjne mistrzostw Europy legioniści otrzymają wolne. - To będą dwa, trzy dni. Takie coś dobrze nam wszystkim zrobi, by odpowiednio wejść w ostatnią fazę gier w roku kalendarzowym - wyjaśnił Serb.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Magazyn Gol24: Ostatnia prosta Ekstraklasy i finał Ligi Konfederacji

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓

W trakcie ostatnich 30 minut gry, przy wysokim prowadzeniu Legii, Vuković wprowadził na boisku dwóch młodych piłkarzy - 18-letniego Macieja Rosołka i 20-letniego Kacpra Kostorza.

- To normalna kolej rzeczy. Maciek miał bardzo fajny debiut. Z Górnikiem miał okazję do strzelenia gola, ale jej nie wykorzystał. Tym samym dowiedział się, że nie zawsze się trafia. O skuteczność trzeba walczyć. Z kolei Kacper, który też jest bardzo utalentowany, miał pecha. Po tym, jak do nas trafił, doznał kontuzji kolana, która wykluczyła go na dwa miesiące. Pracuje na swoją szansę i w tym meczu ją dostał. Także miał swoją okazję - podsumował trener, który docenił też wkład w grę Domagoja Antolicia.

29-letni chorwacki pomocnik w ostatnich tygodniach jest kluczowym graczem zespołu. - Wierzę w "Antolę" od samego początku. Fajnie, że coraz więcej ludzi dostrzega jego mrówczą robotę. Może nie zawsze jest to widowiskowe i powalające, ale tak naprawdę jest bardzo ważne dla zespołu. Od i Andre Martins wiele nam dają w ostatnim czasie. To napawa optymizmem przed kolejnymi meczami - zakończył 40-letni Vuković.

Legia jest liderem ekstraklasy. Po przerwie na mecze kadry zagra w Szczecinie z Pogonią (23 listopada, godz. 17.30).

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
10 listopada, 2:30, Gość:

Legia plus sędziowie tacy jak Marciniak Stefański i Gil = wygrana ległej

Chlopaku jestes zabawny xD

G
Gość

Legia plus sędziowie tacy jak Marciniak Stefański i Gil = wygrana ległej

B
Black

To 2:3 z Widzewem mówi wszystko. TYLKO WIDZEW, RTS

Wybrane dla Ciebie

Za duże na MŚP, za małe na korporację. Unia stworzy nową kategorię firm

Za duże na MŚP, za małe na korporację. Unia stworzy nową kategorię firm

Metropolita krakowski z wizytą w Rzymie. Wiadomo, z kim się spotkał

Metropolita krakowski z wizytą w Rzymie. Wiadomo, z kim się spotkał

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska