https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Alexandru Dedov blisko Sandecji

Remigiusz Szczurek
Napastnik Mateusz Wdowiak (z prawej) ma szansę, by pozostać w Sandecji również w ekstraklasie
Napastnik Mateusz Wdowiak (z prawej) ma szansę, by pozostać w Sandecji również w ekstraklasie Fot. Adrian Maraś
Ekstraklasa piłkarska. Sądecki klub w tym tygodniu może sprowadzić kilku nowych graczy.

Piłkarze Sandecji Nowy Sącz w poniedziałek wrócili do treningów po dwóch tygodniach urlopu. Klub w tym tygodniu ma zasilić kilku nowych zawodników.

Zarząd Sandecji poinformował, że nowe twarze w zespole mogą pojawić się jeszcze w tym tygodniu.

- Chcemy jak najszybciej zamknąć kadrę. Dobrze, gdyby trener miał do dyspozycji gotowy zespół - mówi dyrektor klubu Paweł Cieślicki.

Wiadomo już, że spore szanse na angaż w Nowym Sączu ma reprezentant Mołdawii Alexandru Dedov z rodzimego Milsami Orgiejów, któremu pod koniec czerwca kończy się kontrakt z klubem. 27-letni skrzydłowy, mogący występować na prawej i lewej flance, ma na koncie 36 meczów i dwa gole w kadrze. W czterech ostatnich spotkaniach reprezentacji Mołdawii wystąpił w pierwszym składzie. Również w swoim klubie był podstawowym zawodnikiem.

- Przyjedzie do nas na testy medyczne i jeśli nic nie stanie na przeszkodzie, podpisze kontrakt - informuje prezes Sandecji Andrzej Danek.

Dedov będzie jednym z pięciu piłkarzy, którzy w tym tygodniu mają pojawić się w mieście nad Dunajcem. Pozostali gracze to m.in. bramkarz oraz zawodnicy, którzy jeszcze w ubiegłym sezonie biegali po boiskach ekstraklasy i byliby wzmocnieniem składu.

Tego lata Sandecja mogła dokonać wielkiego hitu transferowego. Szeregi „biało-czarnych” mógł zasilić Milan Baros. Trwały rozmowy z agentem tego 35-letniego napastnika, występującego w Slovanie Liberec, ale nie przyniosły rozwiązania. Doświadczony Czech to m.in. zdobywca Ligi Mistrzów z Liverpoolem oraz były zawodnik, prócz The Reds, takich klubów jak Olympique Lyon i Galatasaray Stambuł.

- Temat był, ale upadł i już do niego nie wracamy - zaznacza prezes Danek.

W poniedziałek piłkarze mieli okazję trenować na głównej płycie stadionu przy ul. Kilińskiego. W zespole trenera Radosława Mroczkowskiego dało się zauważyć Mateusza Wdowiaka. 20-letni napastnik od dzisiaj zacznie już jednak treningi z Cracovią, ale kwestia jego przyszłości wciąż jest sprawą otwartą.

- Trener Mroczkowski chce tego piłkarza - przyznaje prezes Danek.

- Do czwartku wszystko ma być już w tej kwestii jasne. Być może zostanie u nas na dłużej. Będziemy o tym rozmawiać z Cracovią - dodaje szef sądeckiego klubu.

Z drużyną trenował nowo pozyskany napastnik Bułgar Aleksandyr Kolew. Piłkarz wywarł dobre wrażenie.

- Posiada umiejętności i chęć do pracy. Będzie z niego pożytek - ocenia prezes ekstraklasowego klubu.

Sportowy24.pl w Małopolsce

WIDEO: Czego nie wolno wnosić na stadion podczas meczów Euro U21?

Autor: Agencja Informacyjna Polska Press, x-news

Wybrane dla Ciebie

Za duże na MŚP, za małe na korporację. Unia stworzy nową kategorię firm

Za duże na MŚP, za małe na korporację. Unia stworzy nową kategorię firm

Metropolita krakowski z wizytą w Rzymie. Wiadomo, z kim się spotkał

Metropolita krakowski z wizytą w Rzymie. Wiadomo, z kim się spotkał

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska