Piłkarze Sandecji Nowy Sącz w poniedziałek wrócili do treningów po dwóch tygodniach urlopu. Klub w tym tygodniu ma zasilić kilku nowych zawodników.
Zarząd Sandecji poinformował, że nowe twarze w zespole mogą pojawić się jeszcze w tym tygodniu.
- Chcemy jak najszybciej zamknąć kadrę. Dobrze, gdyby trener miał do dyspozycji gotowy zespół - mówi dyrektor klubu Paweł Cieślicki.
Wiadomo już, że spore szanse na angaż w Nowym Sączu ma reprezentant Mołdawii Alexandru Dedov z rodzimego Milsami Orgiejów, któremu pod koniec czerwca kończy się kontrakt z klubem. 27-letni skrzydłowy, mogący występować na prawej i lewej flance, ma na koncie 36 meczów i dwa gole w kadrze. W czterech ostatnich spotkaniach reprezentacji Mołdawii wystąpił w pierwszym składzie. Również w swoim klubie był podstawowym zawodnikiem.
- Przyjedzie do nas na testy medyczne i jeśli nic nie stanie na przeszkodzie, podpisze kontrakt - informuje prezes Sandecji Andrzej Danek.
Dedov będzie jednym z pięciu piłkarzy, którzy w tym tygodniu mają pojawić się w mieście nad Dunajcem. Pozostali gracze to m.in. bramkarz oraz zawodnicy, którzy jeszcze w ubiegłym sezonie biegali po boiskach ekstraklasy i byliby wzmocnieniem składu.
Tego lata Sandecja mogła dokonać wielkiego hitu transferowego. Szeregi „biało-czarnych” mógł zasilić Milan Baros. Trwały rozmowy z agentem tego 35-letniego napastnika, występującego w Slovanie Liberec, ale nie przyniosły rozwiązania. Doświadczony Czech to m.in. zdobywca Ligi Mistrzów z Liverpoolem oraz były zawodnik, prócz The Reds, takich klubów jak Olympique Lyon i Galatasaray Stambuł.
- Temat był, ale upadł i już do niego nie wracamy - zaznacza prezes Danek.
W poniedziałek piłkarze mieli okazję trenować na głównej płycie stadionu przy ul. Kilińskiego. W zespole trenera Radosława Mroczkowskiego dało się zauważyć Mateusza Wdowiaka. 20-letni napastnik od dzisiaj zacznie już jednak treningi z Cracovią, ale kwestia jego przyszłości wciąż jest sprawą otwartą.
- Trener Mroczkowski chce tego piłkarza - przyznaje prezes Danek.
- Do czwartku wszystko ma być już w tej kwestii jasne. Być może zostanie u nas na dłużej. Będziemy o tym rozmawiać z Cracovią - dodaje szef sądeckiego klubu.
Z drużyną trenował nowo pozyskany napastnik Bułgar Aleksandyr Kolew. Piłkarz wywarł dobre wrażenie.
- Posiada umiejętności i chęć do pracy. Będzie z niego pożytek - ocenia prezes ekstraklasowego klubu.
Follow https://twitter.com/sportmalopolskaWIDEO: Czego nie wolno wnosić na stadion podczas meczów Euro U21?
Autor: Agencja Informacyjna Polska Press, x-news