Czytaj także: Olkusz: szokujący przykład niekompetencji lekarzy
Świadkowie zgodnie twierdzą, że wypadek wyglądał bardzo groźnie. Wezwane na miejsce pogotowie ratunkowe zabrało do szpitala w Wadowicach 8-letniego chłopca i jego dwa lata starszą koleżankę z tej samej szkoły.
Chłopiec ma liczne skaleczenia oraz złamaną prawą rękę. Wymagał pomocy chirurgów. Znacznie więcej szczęścia miała dziewczynka, która ma jedynie drobne skaleczenia ciała. Po ich opatrzeniu rodzice zabrali córkę do domu.
Jak informuje policja, kierowca audi to mieszkaniec Bielska-Białej. Wypadek spowodował najprawdopodobniej przez nieuwagę. Prowadząc samochód był trzeźwy. Policja bada okoliczności zdarzenia.
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: W Małopolsce kradnie się najchętniej niemieckie auta
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy