Nie żyje 4-letni Patryk potrącony na przejściu dla pieszych w Łęgu Tarnowskim. Prokuratura prowadzi postępowanie w sprawie śmierci dziecka

Tragiczny w skutkach wypadek wstrząsnął mieszkańcami Łęgu Tarnowskiego oraz całego regionu. Do zdarzenia doszło w miniony czwartek (26 września) około godziny 17.30 na drodze wojewódzkiej nr 973.

Przez oznaczone przejście dla pieszych przechodziła matka z trójką dzieci. W pewnym momencie na pasy wjechała osobowa kia, którą prowadziła 54-letnia mieszkanka powiatu dąbrowskiego. Niestety samochód uderzył w 4-letniego Patryka, który prowadził rowerek.

Dziecko doznało poważnych obrażeń ciała i nie dawało oznak życia. Świadkowie zdarzenia oraz matka chłopca zaczęli udzielać mu pomocy. Później akcję reanimacyjną przejęli ratownicy medyczni oraz strażacy.

Na miejsce skierowano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który w stanie krytycznym zabrał 4-latka do szpitala w Krakowie-Prokocimiu. Tam lekarze kilka dni walczyli o jego życie. W międzyczasie w Łęgu Tarnowskim, ale też innych częściach regionu odbywały się msze święte i inne nabożeństwa w intencji powrotu do zdrowia dla Patryka.

Niestety w poniedziałek (30 września) po południu z krakowskiego szpitala nadeszła tragiczna informacja o śmierci chłopca.

Sprawą śmiertelnego potrącenia zajmuje się teraz Prokuratura Rejonowa w Dąbrowie Tarnowskiej.

- W tym momencie zostało wszczęte śledztwo w sprawie spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Ciało chłopca będzie przewiezione do Zakładu Medycyny Sądowej w Krakowie, gdzie zostanie przeprowadzona sekcja zwłok. Wszczęte śledztwo będzie miało na celu ustalenie przyczyn tego tragicznego zdarzenia - mówi Witold Swadźba, zastępca Prokuratora Rejonowego w Dąbrowie Tarnowskiej.

Śledczy będą zasięgać opinii biegłych w sprawie stanu technicznego samochodu, którym kierowała 54-letnia kobieta. Powołany zostanie również biegły z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych, który wyda opinię co do przyczyny i okoliczności wypadku.

Kobieta, która potrąciła chłopca, w chwili zdarzenia była trzeźwa. Po wypadku policja zatrzymała jej prawo jazdy. Prokuratura podkreśla jednak, że jeszcze nikomu nie przedstawiono zarzutów.

- Kierująca będzie jeszcze przesłuchiwana, będziemy ustalać też wszystkich świadków tego zdarzenia - zaznacza prok. Swadźba.

Tarnowscy policjanci zwracają się z prośbą o przekazywanie do jednostki Policji materiałów foto i wideo, a także zgłaszanie się świadków tego tragicznego zdarzenia w celu ustalenia pełnego obrazu jego przebiegu, a także osób, które mają wiedzę na temat tego wypadku.

- W szczególności proszę o kontakt wszystkich, którzy byli bezpośrednimi świadkami tego zdarzenia. Informację można wysyłać na adres elektroniczny [email protected]. Można również przekazywać informację w sposób telefoniczny, dzwoniąc pod numer telefonu 47 831 1380 od poniedziałku do piątku w godzinach 7:30-15:30, lub komórkowy 665-390-313 - informuje asp. sztab. Paweł Klimek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie.

"Akcja prędkość" na ulicach Tarnowa i regionu