Rywalem andrychowian, oprócz gospodarzy, czyli miejscowego MCKiS, będą TSV Sanok i Neobus Niebylec. Do finałów awansują dwa najlepsze zespoły.
Andrychowianie także starali się o organizację półfinału, ale nie byli w stanie przebić jaworznickiej oferty. Organizatorzy wzięli na siebie całkowite koszty zakwaterowania i wyżywienia uczestników rywalizacji.
Andrychowianie rozpoczną rywalizację od potyczki przeciwko sanoczanom. Potem przyjdzie im stawić czoła gospodarzom turnieju, a na jego zakończenie zmierza się z Niebylcem. Godzin meczów jeszcze nie ustalono.
- Trudno mówić o szansach _– rozpoczyna Tomasz Rupik, II trener MKS. - _Ważny będzie pierwszy krok turnieju. Sanoczan pamiętamy z poprzedniego sezonu, kiedy walczyliśmy razem w grupie małopolsko-podkarpackiej. W tym sezonie przydzielono nas wprawdzie do śląskiej, ale mamy swoje materiały o sanoczanach. Wciąż wiemy na co ich stać. Jaworzno to lider grupy śląskiej. Dotąd nie mieliśmy jedynie kontaktu z Niebylcem.
W ramach przygotowań do półfinału MKS w piątek i sobotę zagra mecze kontrolne z KPS Kęty, który z kolei broni się przed spadkiem z zaplecza ekstraklasy.