https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Andrychów. Pociąg staranował samochód na niestrzeżonym przejeździe, jedna osoba ranna

Bogumił Storch
Pociąg osobowy zepchnął pocztowy samochód z torowiska
Pociąg osobowy zepchnął pocztowy samochód z torowiska Bogumił Storch
Jedna osoba została ranna w zderzenu samochodu Poczty Polskiej z pociągiem osobowym w Andrychowie, na niestrzeżonym przejeździe kolejowym.

Do zdarzenia doszło w środę, ok. godz. 12:25 w Andrychowie na ulicy Tkackiej, w miejscu gdzie jest niestrzeżony przejazd kolejowy.

Jadący do Krakowa pociąg osobowy uderzył tam w samochód, który, z nieustalonych jeszcze przyczyn, nie zatrzymał się w porę przed torowiskiem. Samochód, którym pracownik Poczty Polskiej rozwoził paczki. po zderzeniu przewrócił się na bok.

- Wstępnie ustalono, że 24-letni kierowca samochodu osobowego nie zachował należytej ostrożności i wjechał pod nadjeżdżający skład kolejowy. Uczestnicy zdarzenia drogowego byli trzeźwi - informuje Agnieszka Petek, rzecznik prasowy wadowickiej policji.

Tylko dlatego, że na tym odcinku pociągi znacznie zwalniają, nie doszło do zmiażdżenia pojazdu i śmierci kierowcy. Rannego mężczyznę przewieziono do szpitala. Nikt z obsługi pociągu i pasażerów nie odniósł obrażeń.

Ulica Tkacka była zablokowana przez ok. dwie godziny. W tym czasie na miejscu czynności wykonywali policjanci i strażacy, m.in. zbierając z miejsca wypadku oraz zniszczonego samochodu paczki. Ruch pociągów na tej trasie także był wstrzymany.

Okoliczni mieszkańcy twierdzą, że taki wypadek był tylko kwestią czasu.

- Tu powinny być progi zwalnijące dla aut i szlaban na kolejowym przejeździe. Niby to lokalna uliczka, ale jadący na Bielsko, Zator, Żywiec korzystają z niej by ominąć korki na DK52 i ruch tu jest naprawdę duży a te pocztowe auta zawsze tu gnały na złamanie karku, to musiało się tak skończyć - opowiada nam pani Elżbieta z Andrychowa, mieszanka ul. Tkackiej. - Widziałam to auto, jak jechało w kierunku przejazdu, potem usłyszałam potężny huk, byłam pewna że kierowca zginął ... miał dużo szczęścia - dodaje.

KONIECZNIE SPRAWDŹ:

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Pociągi jadące 160 km/h powinny być tylko na magistralach ekspresowych tam, gdzie są wiadukty a nie przejazdy w jednym poziomie a na bocznych liniach, gdzie są liczne przejazdy, pociągi mogłyby jeździć nieco wolniej, tym bardziej, że pociągi sa elektryczne, więc zużycie prądu mają proporcjonalne do szybkości.
f
forfan
Tytuł powinien brzmieć: Kierowca wjechał pod pociąg. Z Waszego nagłówka znów wynika, że te podłe "pojazdy" nie miały kierowców. A kto zawinił? To jak po wjechaniu w tłum ludzi w Niemczech nagłówki brzmiały, że auto ich potrąciło... Brawo Wy!
r
ram
...i kierowca był trzeźwy...natomiast wiadomo było, że kiedyś na tym przejeździe dojdzie do wypadku
r
ram
...i kierowca był trzeźwy
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska