Antysylwester w Tyńcu, pasterka u franciszkanów w Krakowie. Całkiem inne witanie 2024 roku

Msza św. o północy w Nowy Rok w bazylice św. Franciszka w Krakowie (pl. Wszystkich Świętych) to już ponad 60-letnia tradycja. Zapoczątkował ją w 1960 r. Karol Wojtyła, jeszcze jako pomocniczy biskup krakowski, gromadząc na początku środowiska akademickie, a potem wszystkich chętnych na to niecodzienne świętowanie nadejścia Nowego Roku.

Zwyczaj pasterki noworocznej był kontynuowany przez następców papieża na stanowisku metropolity krakowskiego: kardynałów Franciszka Macharskiego i Stanisława Dziwisza. Podtrzymuje go również obecny metropolita abp Marek Jędraszewski.

Dodajmy, że decyzją papieża Franciszka kościoły franciszkańskie właśnie przeżywają odpust jubileuszowy z okazji 800-lecia organizacji pierwszej szopki w Greccio we Włoszech, którą przygotował św. Franciszek. Jeszcze do 2 lutego 2024 r. można uzyskać odpust zupełny pod zwykłymi warunkami, nawiedzając kościół obsługiwany przez franciszkanów i modląc się przed ustawionym tam żłóbkiem.

Z kolei w opactwie benedyktynów w Tyńcu po raz kolejny organizowany jest "Antysylwester” (pierwszy miał miejsce w 2008). Wydarzenie jest alternatywą dla tych, którzy nie chcą się bawić na hucznych imprezach, ale duchowo przeżyć ten czas.

- Każdego roku ok. 80 osób uczestniczy w "Antysylwestrze". Wydarzenie ma charakter rekolekcyjny. To alternatywa dla osób, które nie chcą się bawić na hucznych imprezach, ale duchowo przeżyć ten czas – powiedział PAP przedstawiciel opactwa.

Uczestnicy Antysylwestra o północy mszą św. żegnają stary rok i witają nowy. W programie jest również koncert organowy.

Psycholog o tym jak odnieść sukces w postanowieniach noworocznych