To odkrycie, które archeolodzy badali przez kilka lat. Na grób natrafiono podczas prac ziemnych przy budowie prywatnego domu w Czulicach w 2018 roku. W związku z tym, że w tej okolicy w gminie Kocmyrzów-Luborzyca było stanowisko archeologiczne, to wykopy pod budowę musiały być robione pod nadzorem archeologa. I natrafiono na grób dwóch chłopców - jak wskazuje Jakub M. Niebylski z Instytutu Archeologii i Etnologii PAN - pochówek ten datowany jest na 395 - 418 rok naszej ery.
Odkrycie archeologiczne i odkrywcze badania
W odkrytym grobie archeolodzy zobaczyli dwa szkielety ludzkie - okazało się, że dziecięce, a do tego szczątki zwierząt. Zaczęły się badania genetyczne, izotopowe i datowanie metodą C14. Informacje o odkryciu podał "National Geographic Polska" powołując się na artykuł archeologów opublikowany w czasopiśmie naukowym „Journal of Archaeological Science: Reports”. Tam przedstawiono analizy i wyniki badań archeologów polskich oraz szwedzkich.
Grób z Czulic okazał się niezwykły.
- Odkrycie to jest ważne, bo to pierwszy pochówek huński w Polsce potwierdzony interdyscyplinarnymi badaniami i jeden z najwcześniejszych pochówków Hunów w Europie. Ponadto za sprawą tego pochówku udało się wykazać, że Hunowie przybyli tutaj - najprawdopodobniej nie, jak dotychczas uważano, łatwiejszym do wędrówki terenem przez Ukrainę, ale przez górzysty teren Karpat. To odkrycie potwierdza, że Hunowie bardzo wcześnie przybyli na tereny dzisiejszej Polski - mówi nam Jakub M. Niebylski z Instytutu Archeologii i Etnologii PAN, naukowiec, który badał pochówek w Czulicach.
Hunowie to koczowniczy i waleczny lud pochodzący z północny z Chin i Mongolii. Przez zmiany klimatu, susze i ostre zimy migrowali i podbijali lokalne społeczności, bali się ich Rzymianie i Germanie. Z naszych terenów w V wieku wyparli ludność germańską, która przesunęła się na południe i zachód. Po czym nastąpiła długa pustka osadnicza i dopiero w VI wieku tu na tereny dzisiejszej Małopolski od strony Ukrainy przybyli Słowianie.
Dwóch chłopców w jednym grobie
Dlaczego w czulickim grobie pochowano dwóch chłopców Huna i Europejczyka? Tego nie wiadomo. Jak wskazuje Jakub M. Niebylski chłopcy byli w podobnym wieku - Hun miał 8-9 lat, Europejczyk 7-9 lat. Udało się ustalić, że ten pochodzenia azjatyckiego ze zdeformowaną czaszką (co osiągano bandażując głowy małych dzieci) był Hunem, który mógł urodzić się na terenie Kotliny Panońskiej, czyli w okolicach Węgier i krajów ościennych. Drugi - jak wynika ze specjalistycznych badań – też nie pochodził z rejonu Czulic i mógł urodzić się w rejonie Gór Świętokrzyskich lub na terenach północnej Europy.
- Pochowanych osobników mogły wiązać stosunki koleżeńskie lub poddańcze, Europejczyk mógł być sługą Huna. Chłopiec pochodzenia azjatyckiego był pochowany w pozycji leżącej na plecach z bogatym wyposażeniem, złotym kolczykiem, żelaznym nożykiem przypiętym dwoma srebrnymi sprzączkami do pasa i naczyniem ceramicznym . Ponadto do grobu włożono fragment żarna ze śladami ostrzenia noża. A żarno jest z piaskowca występującego w okolicy Krzeszowic. W przypadku drugiego, chłopca o pochodzeniu europejskim, zaobserwowano, że kości noszą ślady gotowania. Może to świadczyć o tym, że był transportowany na znaczny dystans i dla spowolnienia rozkładu ciała zanurzono je we wrzącej wodzie. Pochowany został na brzuchu z pokurczonym ciałem, a jego głowa została przemieszczona z anatomicznej pozycji i umieszczona pomiędzy kośćmi podudzia. Być może transportowano go w jakimś pojemniku, w worku i tak pochowano - wyjaśnia archeolog Jakub M. Niebylski.
Badacze zrobili m.in. analizy izotopów i antropologiczne oraz DNA. Wykonali również komputerową rekonstrukcję twarzy chłopców, której autorką jest Marta Barszcz z Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie.
Pochówek z zaprzyjaźnionymi zwierzętami
W tym grobie były także zwierzęta: pies - jak wskazuje archeolog - z odciętą głową, kot i wrona. To mogły być przyjaciele Huna lub ich złożenie to grobu było symboliczne. Co ciekawe - archeolog wskazuje, że taki zwyczaj pochówku dzieci ze zwierzętami był znany w tamtych czasach w cesarstwie rzymskim. Być może Hunowie przyjmowali częściowo wzorce kulturowe podbijając kolejne społeczności na swojej drodze migracji.
Co ciekawe, grób dwóch chłopców z V wieku nie znajdował się na cmentarzysku tutejszych społeczności, ale niedaleko osady w okolicy Potoku Kościelnickiego w Czulicach.
Honory dla chorążego Stanisława Kućmierza, uczestnika walk o...
- Diabli Dół i Boża Wola. Nazwy małopolskich wsi, o których nie słyszeliście!
- Urok Ojcowskiego Parku Narodowego zimową porą. Tunel oszronionych drzew i sanie
- Najpiękniejsze zabytki powiatu krakowskiego wraz z gospodyniami trafiły do kalendarza
- Strefa aktywności gospodarczej w Miękini została otwarta. Firmy już kupują działki
- Na podium rankingu małopolskich gmin nieustająco Wielka Wieś i Zielonki
- Nietoperzowy Szlak. Nowa atrakcja turystyczna pod Krakowem
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
