Wobec podejrzanego na wniosek prokuratury, sąd zastosował areszt tymczasowy.
- Postanowienie Sądu Rejonowego dla Krakowa Podgórza w Krakowie o trzymiesięcznym areszcie tymczasowym zostało wydane na wniosek prokuratury. Wniosek został w całości uwzględniony. Aresztowany ma przebywać w areszcie śledczym zgodnie ze wskazaniami, jakie znalazły się w nakazie aresztowania. Sąd wskazał konieczność wykonywania tymczasowego aresztu z zapewnieniem opieki medycznej adekwatnej do stanu zdrowia osoby aresztowanej - informuje sędzia Maciej Czajka, rzecznik Sądu Okręgowego w Krakowie ds. karnych.
Usłyszał zarzut zabójstwa lekarza
Przypomnijmy, że prokuratura w środę (30 kwietnia) przedstawiła zarzuty zabójstwa lekarza i usiłowania naruszenia czynności narządów ciała pielęgniarki 35-letniemu funkcjonariuszowi Służby Więziennej, który we wtorek (29 kwietnia) wtargnął do gabinetu ortopedy w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie i zadał mu ciosy nożem. Mimo natychmiastowej pomocy, lekarz zmarł.
Czynności z podejrzanym w prokuraturze rozpoczęły się w środę przed południem. Mężczyzna został przesłuchany. Po godz. 11, dowiedzieliśmy się, że śledczy postawili podejrzanemu zarzut zabójstwa lekarza i usiłowania uszkodzenia ciała pielęgniarki. W przypadku drugiego zarzutu, chodzi o sytuację w której napastnik zamachnął się z nożem w ręku na pielęgniarkę, ale jej nie ranił.
Mężczyzna nie przyznał się do zarzucanych mu czynów i odmówił składania wyjaśnień.
Trwa również sekcja zwłok ofiary. Przedłuża się ze względu na liczne obrażenia ciała denata. Jak przekazała, prok. Oliwia Bożek-Michalec, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Krakowie "pokrzywdzonemu zadanych zostało od kilkunastu do kilkudziesięciu ran kłutych różnych rejonów ciała, głównie w obrębie brzucha i klatki piersiowej".
Zostanie poddany badaniu psychiatrycznemu
Rzeczniczka prokuratury poinformowała również, że z uwagi na charakter sprawy i zachowanie podejrzanego, będzie poddany on badaniom biegłych psychiatrów pod kątem tego czy był poczytalny w momencie popełniania czynu.
- Z dużą pewnością można stwierdzić, że to badanie nie zakończy się na jednorazowym badaniu, tylko będzie konieczna obserwacja psychiatryczna - mówiła rzeczniczka prokuratury.
