Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Arkadiusz Głowacki: Nie popadajmy ze skrajności w skrajność

Redakcja
Arkadiusz Głowacki
Arkadiusz Głowacki Andrzej Banas
Z Arkadiuszem Głowackim, kapitanem Wisły Kraków, rozmawia Piotr Tymczak.

Jakie były plusy i minusy w postawie Wisły w pierwszej rundzie sezonu?
Zgromadziliśmy solidną liczbę punktów. Pewnie nikt, my również, nie spodziewał się, że będzie ich tak dużo. Bardzo więc z tych punktów się cieszymy. Były mecze, w których mogliśmy osiągać lepsze wyniki, ale były też takie, jak ten ostatni z Podbeskidziem, w których mogliśmy nie zdobyć nawet punktu. To pokazuje, że jeszcze dużo pracy przed nami.
Na wyjeździe nie poradziliście sobie nawet z najsłabszym zespołem w lidze - wspomnianym Podbeskidziem Bielsko-Biała.
Bardzo chcieliśmy zagrać o zwycięstwo, ale widocznie stać nas tylko na to, aby na wyjeździe na trudnym terenie zremisować. Zostaje niedosyt, bo jakieś okazje mieliśmy, z których można było coś ukłuć. Jednak żadnym punktem nie gardzimy, nie obrażamy się na żaden remis.

Przed przerwą zimową rozegracie jeszcze 6 ligowych spotkań. Nigdy wcześniej takiej dawki nie było. Co Pan o tym sądzi?

Myślę, że to dobrze, aby grać tak dużo. Jeśli teraz nastałaby przerwa w rozgrywkach, to tych meczów by brakowało. Aczkolwiek niektórzy jadą na tzw. dopalaczach. Przytrafiają się urazy, które trapią kolejnych zawodników. Ze mną pod tym względem też jest, powiedzmy, tak sobie. Czuję już trudy rundy, ale trzeba mocno się sprężyć, dużo odpoczywać i... dobrze, że gramy.
A nie lepiej byłoby dla Wisły, aby granie już się skończyło? Zimą kadra zespołu pewnie zostanie powiększona.
Dobre pytanie, bo wydaje się, że 15 meczów dużo nas kosztowało i jest już trudno. Odczuwamy już trudy sezonu, ale nikt nie narzeka z tego powodu. Inne drużyny są w podobnej sytuacji, poza kilkoma, w których kadra jest długa i szeroka.

Po udanej rundzie zmieniły się Wasze cele na ten sezon?

Naszym celem cały czas jest miejsce w pierwszej "ósemce", bo to gwarantuje utrzymanie w lidze.

Wypada jeszcze tak mówić, skoro Wisła jest na drugim miejscu w tabeli?

Wieszczono nam spadek, więc nie możemy popadać ze skrajności w skrajność. Poczekajmy. Interesuje nas pierwsza "ósemka" i żadnych innych deklaracji z mojej strony nie będzie.

Teraz spotkacie się z Górnikiem w Zabrzu. Zgodzi się Pan, że musicie zagrać dużo lepiej niż z Podbeskidziem, aby przywieźć chociaż punkt?
Oczywiście. Już dobrze wiemy, że na wyjazdach jesteśmy inną drużyną. Wiemy, co wymaga poprawy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska