"Kler", "Wołyń", "Drogówka", "Dom Zły", oba "Wesela" - świetną formę Arkadiusza Jakubika szeroka publiczność zna głównie z filmów Wojciecha Smarzowskiego. Na muzycznej scenie Jakubik funkcjonuje jako mózg i frontman zespołu Dr Misio. Podczas dwuipółgodzinnej wizyty w Kanale Sportowym opowiadał nie tylko o swojej zawodowej działalności. Temat piłki nożnej wywołał jeden z widzów, który zadzwonił do studia z pytaniem:
- Wielokrotnie w wywiadach mówiłeś, że masz taką paczkę kumpli, z którymi się spotykasz, oglądacie mecze Ligi Mistrzów. Ja się chciałem zapytać, jakiej drużynie kibicujesz?
Jakubik odparł: - A propos, spieszę się dziś - to jest odpowiedź na pytanie, ponieważ... z kim dzisiaj gra Tottenham? Z Manchesterem United. A ja od początku jestem fanem Manchesteru United.
To była jednak tylko część odpowiedzi, bo za moment aktor dodał: - Jest jeszcze jedna drużyna, której ja kibicuję i teraz jestem w takim totalnym rozkroku, w pewnej schizofrenii, kiedy na przykład oglądam El Clasico. Ponieważ ja od zawsze jestem też kibicem Realu Madryt. A od momentu, kiedy Robert Lewandowski zaczął grać w Barcelonie, no mam problem. Umówiłem się sam ze sobą, że będę zawsze kibicował Realowi, ale umowa jest taka, że Real musi wygrać, ale Robercik musi coś strzelić.
Tyle o kibicowaniu klubom zagranicznym. Na polskie podwórko temat przeniosła Małgorzata Domagalik. No więc: "Krótkie pytanie, krótka odpowiedź: ulubiony klub piłkarski w Polsce?"
Arkadiusz Jakubik zawiesił głos i westchnął:
- Wisła Kraków. Wisła Kraków, która po prostu spadła do...
Prowadząca wtrąciła się z nutą optymistyczną ("teraz wygrali dwa mecze, może znowu..."), na co jej gość stwierdził: - No, trzymam za nich kciuki, ale nie wykupiłem sobie (transmisji z) pierwszej ligi, bo się zezłościłem na władze klubu, że dopuściły do tego.
Pochodzącego ze Strzelec Opolskich aktora widzieliśmy w przeszłości na stadionie przy ul. Reymonta. 15 sierpnia 2018 roku podczas meczu z Lechią Gdańsk, wygranego przez "Białą Gwiazdę" 5:2.
