John Ilsner miał nad Novakiem Djokoviciem przewagę 20 cm wzrostu (208 do 188 cm), umiejętności stały jednak zdecydowanie po stronie Serba. Debiutujący w finałach ATP World Tour 33-latek nie potrafił wykorzystać swojej najgroźniejszej broni, serwisu. Aktualny lider rankingu ATP rozprawił się z nim w dwóch setach (6-4 i 6-3), potrzebował na to zaledwie 73 minut.
- To był znakomity mecz. Trzy razy przełamałem serwis, co przeciwko takiemu zawodnikowi jak John brzmi niczym Mission Impossible - cieszył się Djoković. - Udawało mi się być na właściwym miejscu we właściwym czasie. Grałem bardzo solidnie - dodał.
Jego popisy w londyńskiej hali O2 Arena podziwiał Cristiano Ronaldo. As Juventusu przerwę na mecze reprezentacji (od gry w swojej drużyny narodowej zrobił sobie przerwę) wykorzystał na spędzenie czasu ze swoją partnerką Georginą Rodriguez oraz synem Cristiano Ronaldo Juniorem. Obecność Portugalczyka na trybunach nie mogła przejść bez echa. Po jednej z akcji piłka poszybowała w stronę publiczności, a 33-letni piłkarz popisał się udanym chwytem.
W innym meczu grupy A Alexander Zverev pokonał Marina Cilicia (7-6, 7-6). Niemiec rosyjskiego pochodzenia w środę po południu zagra z Djokoviciem. Zwycięzca będzie miał bardzo duże szanse na awans do półfinału z pierwszego miejsca w grupie.
Tomasz Narkun gotowy na rewanż z Chalidowem. "Robimy to!"
Follow https://twitter.com/sportmalopolskaDZIEJE SIĘ W SPORCIE - KONIECZNIE SPRAWDŹ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
