Hans-Joachim Watzke zasugerował ostatnio w mediach, że główną motywacją, jaką Pierre-Emerick Aubameyang miał w styczniu 2018 roku przy transferze z Borussii Dortmund do Arsenalu, były pieniądze.
- Trudno zatrzymać piłkarzy w obliczu proponowanych im kwot. Niektórzy opuszczają klub dla pieniędzy, a później nie grają przez lata w Lidze Mistrzów. Aubameyang świetnie gra dla Arsenalu. Na pewno ciepło mu na sercu, kiedy widzi stan swojego konta. Ale w środy mecze Champions League ogląda w telewizji - wypalił Niemiec w rozmowie z "Suddeutsche Zeitung".
Na reakcję 30-latka, za którego Borussia dostała prawie 64 mln euro, nie trzeba było długo czekać.
"Lepiej będzie, jeśli nie będzie pan mówił o prawdziwych powodach mojego transferu z Dortmundu. Panie Watzke, jest pan klaunem. Pamiętam, kiedy zarzekał się pan, że nie sprzeda Ousmane'e [Dembélé - red.], ale kiedy na stole pojawiło się ponad 100 mln euro, był pan pierwszym, który wyciągnął po nie ręce. Proszę, niech pan nie mówi o pieniądzach!!!" napisał na Twitterze "Auba".
ZOBACZ TEŻ:
ZOBACZ TEŻ:>> PIĘKNA ALEX MORGAN W JEDENASTCE ROKU WEDŁUG FIFA [ZDJĘCIA] <<
ZOBACZ TEŻ:>> NAJPIĘKNIEJSZE ZAWODNICZKI LEKKOATLETYCZNYCH MŚ 2019 [GALERIA, CZ. I] <<
Robert Lewandowski: Mamy dużo do poprawy, musimy lepiej operować piłką
