https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Azory się wstydzą brudnego pawilonu [ZDJĘCIE]

Małgorzata Mrowiec
Pawilon wymaga remontu, ale ZBK nie ma pieniędzy.
Pawilon wymaga remontu, ale ZBK nie ma pieniędzy. fot. osiedleazory.pl
Pawilon handlowy przy ul. Elsnera 3 straszy swoim wyglądem, brudem i padłymi gołębiami w swoim otoczeniu. Zdjęcia, które to dokumentują, trafiły do internetu, wywołując lawinę komentarzy miłośników osiedla Azory.

Jeżeli coś Cię denerwuje lub przeszkadza w Twoim mieście, daj nam znać! Dziennikarze "Gazety Krakowskiej" zajmą się problemem! Czekamy też na Twoje opinie, uwagi a także zdjęcia i wideo - pisz e-maila na adres [email protected], dzwoń - tel. 12 6 888 301. Do Twojej dyspozycji jest też profil "Gazety Krakowskiej" na Facebooku.

Obiekt jest w gestii Zarządu Budynków Komunalnych. W wynajmowanych lokalach działają m.in. sklep spożywczy Polo i sklep z tanią odzieżą.

"Tyle lat ZBK pobiera za czynsze niemałe opłaty, a o remontach cicho sza. Chyba że czekają, aż straszydło samo runie" - pisze jedna z internautek na stronie www.osiedleazory.pl. Inny internauta komentujący zdjęcia pełne gołębich odchodów, a nawet padłych i rozkładających się ptaków, oburza się: "Gdzie jest sanepid!! Żeby taki syf był przy sklepie z artykułami spożywczymi!!".

- Według mnie to jeden z najbrzydszych budynków w Krakowie - mówi nam też jeden z najemców lokali w pawilonie. A Grzegorz Krzywak z serwisu internetowego osiedla Azory stwierdza, że pawilon wygląda jak muzeum PRL-u z lat 70. - I nawet nie byłby to zarzut, gdyby nie fakt że budynek nie jest od dawna odnawiany, ze ścian w majtkowym różowym kolorze odpada tynk. Dół ścian i rynny są całe w nieczystościach, bo pawilon to jedno wielkie mieszkanie dla gołębi - wskazuje.

Radni Dzielnicy IV Prądnik Biały zareagowali. Właśnie podjęli uchwałę, w której wnioskują o pilny remont pawilonu handlowego przy Elsnera 3, "poprawiający bezpieczeństwo, warunki sanitarne i estetykę miejsca". Przewodniczący "czwórki" Jakub Kosek zaznacza, że wcześniej dzielnica wystąpiła już z pismem do ZBK z prośbą o remont, jednak odpowiedź była odmowna. Szef dzielnicy proponuje na stronie poświęconej Azorom: "Może znajdą się chętni do zebrania podpisów popierających starania Rady Dzielnicy o ten remont?".

O pawilon zapytaliśmy ZBK. Usłyszeliśmy po pierwsze, że zajęto się już sprzątaniem i zdjęcia na stronie Azorów nie są już aktualne. - Sprzątanie jest tu tylko interwencyjne, bo są na to ograniczone środki. Natomiast w sytuacji niewywiązywania się przez firmę sprzątającą z obowiązków wynikających z umowy, nakładane są na nią kary umowne - oświaczyła Agnieszka Nowak z ZBK. - W ostatnim okresie na firmę nałożono taką karę finansową.

Według urzędniczki problem tkwi również w tym, że rejon budynku zaśmiecają okoliczni mieszkańcy, nawet podrzucają śmieci nietypowe pod altanę śmietnikową na jego tyłach.

Co z gołębiami? - Staramy się pozyskać pieniądze na wykonanie zabezpieczeń otworów nawiewnych, usytuowanych na całym obwodzie budynku, na wysokości stropodachu, przed siadającym tam ptactwem - informuje przedstawicielka ZBK.
W tym roku powstał też projekt gruntownego remontu pawilonu, dzięki któremu przestałby on straszyć. Jednak trzeba na to 1,5 mln zł, a ZBK wystarcza teraz pieniędzy tylko na najpilniejsze remonty.

Moda w przedwojennym Krakowie [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
Azor
Już nie ma się czego wstydzić bo się wszystko wyprowadziło ( uciekło), tyle się na rządzili
m
mieszkanka Azorów
To coś dziwnego.że nagle zwrócono uwagę na wygląd tego pawilonu. Wygląda tak od lat.Ma rację chyba poprzedni internauta, że ktoś z władców miasta ma ochotę na ten budynek i dlatego celowo jest on doprowadzany do ruiny. I nikogo przecież wtedy nie będzie obchodziło, że jest tam tak potrzebny sklep spożywczy, apteka i inne stoiska usługowe. Ktoś go kupi za marne grosze i - dla absolutnie ważnych dla mieszkańców interesów - wybuduje tam np. hotel i restaurację. Może zresztą nie będzie się fatygował żadnymi uzasadnieniami, bo cóż mu mogą zrobić mieszkańcy. Będą pokornie szukać sklepów , bo co wobec takiego ważniaka mogą. Kogo przekonają do swych racji ? ano nikogo.
g
geo
a w czym problem, wynajmujący pawilon od lat chcą go remontować to ZBK się nie zgadza, więc albo pawilon nagle spłonie jak Gigant albo zostanie nabyty za grosze przez byłego urzędnika magistratu a potem grunt sprzedany za gigantyczna kwotę, trzeba sprawdzić co się po sąsiedzku dzieje z gruntem i sprawa jasna
k
krk
niestety taka prawda kolego
m
maotseun
a nie bredź fanatyku...nie masz nic innego do roboty?
t
tsw
ja wam powiem czego sie wstydza Azory !! Azory i mieszkancy osiedla najbardziej wstydza sie przerzutów...tylko oni sami sie siebie nie wstydza a sa bardzo bŻYDcy...
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska