Początkiem sierpnia, pod osłoną nocy zamalowano przejście dla pieszych na ul. Śląskiej w Babicach (gm. Oświęcim). Mieszkańcy podnieśli larum. Do walki o przywrócenie „zebry” na ruchliwej drodze krajowej 44, zaangażowali m.in. posłów. W końcu krakowski Oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad się ugiął. Przejście dla pieszych po winno wrócić na swoje miejsce jeszcze w tym tygodniu.
Siła i moc w jedności
- Bez zewnętrznego wsparcia nie udałoby nam się pewnie przywrócić tego przejścia - wyznaje Gabriela Buchała, sołtys Babic. - W imieniu mieszkańców bardzo dziękujemy za szybką i skuteczną interwencję - dodaje zadowolona. Ludzie w Babicach wypatrują ekipy, która na nowo wymaluje pasy. GDDKiA zdeklarowała się, że zrobi to w ciągu dwóch tygodni. Pozostał jej już tylko siedem dni. - Dziś zaczyna się rok szkolny i nie wyobrażam sobie, że pasów może nie być - mówi Buchała. - To nie jest nasza fanaberia, bo na tak ruchliwej ulicy nie mamy przejść co kawałek. Raptem zostało nam jedno. Mieszkańcy, w tym dzieci, przechodzą w miejscach niedozwolonych, ryzykując życiem - dodaje.
Te argumenty wcześniej jakby nie trafiały do GDDKiA.
- Stwierdzili, że likwidacja jest spowodowana tym, iż polskie drogi są „przeznakowane” i kierowcy nie zwracają na nie uwagi - wyjaśnia poseł Kukiz’15, Józef Brynkus, który na prośbę mieszkańców zajął się sprawą.
- Przyznali też, że przyczyną likwidacji przejścia nie były względy związane z intensywnością ruchu samochodów, ale częstotliwość korzystania z przejścia przez pieszych - dodaje. Przedstawiciel GDDKiA w Krakowie twierdził nawet, że usunięcie przejścia przyczyni się nawet do poprawy bezpieczeństwa pieszych, bo skoro będą przechodzić oni w dowolnych miejscach, to wzmocni czujność kierowców.
GDDKiA pod presją
Delegacja mieszkańców, przedstawiciele gminy i poseł Brynkus po spotkaniu z przedstawicielami GDDKiA w Babicach, pojechali jeszcze do jej krakowskiej siedziby. Sołtys Gabriela Buchała i radny Grzegorz Hatłas stanowczo zażądali przywrócenia pasów. Z kolei wójt Albert Bartosz zaproponował kolejne spotkanie z mieszkańcami, które miało się odbyć 30 sierpnia. Nie doszło do niego, ponieważ GDDKiA zobowiązała się w ciągu dwóch tygodni przywrócić przejście dla pieszych.
Na razie tylko na rok. 29 września odbędzie się spotkanie w Babicach, podczas którego przedstawiciele zarządcy drogi, będą tłumaczyć mieszkańcom dlaczego „zebra” pojawi się tylko na 12 miesięcy i co będzie dalej.
WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie - odcinek 19
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
Follow https://twitter.com/gaz_krakowska