Bądź sobie sam organizatorem

Dzięki internetowi można kupić naprawdę tanio bilety lotnicze i to w dowolny rejon świata. Nie jest nam też potrzebne biuro podróży, które zorganizuje pobyt, znajdzie nocleg, wytyczy trasę wycieczek, pobierając za to sowity haracz. To wszystko bez problemu i wydawania pieniędzy możemy załatwić sobie sami.

Znam wiele osób zwiedzających świat, na wydawałoby się karkołomnej zasadzie, szukam taniego połączenia do miejsca gdzie mnie jeszcze nie zawiało. Sceptycy nie uznający takiego planowania podróży zadają zwykle pytanie. Ale co dalej? Co z noclegiem?
Otóż jest to obecnie prostsze niż nabycie taniego biletu lotniczego, a to dzięki portalom internetowym oferującym wynajęcie taniego lokum.

Czym się je ten serwis noclegowy?

Pojawiające się w sieci niczym grzyby po deszczu tzw. serwisy noclegowe (jak np. wimdu to reakcja na coraz popularniejsze na świecie zjawisko wynajmowania mieszkań i pokojów turystom z innych krajów.

Owszem, nie jest to nic nowego, tzw. couchsurfing jest znany od wielu lat. Polega on na tym, że na portalu tej organizacji można zaoferować darmowe zakwaterowanie lub znaleźć użytkowników oferujących nocleg we własnym domu czy mieszkaniu. Warunkiem jest jednak, że trzeba się zobowiązać do rewizyty, czyli udostępnić swoje mieszkanie innym turystom. Nie każdemu to odpowiada, bo nie każdy ma takie możliwości, np. mieszka z rodzicami, znajomymi, albo wynajmuje mieszkanie.

Dla takich osób ratunkiem są portale określane jako social traveling, w których swoje mieszkania, a często także domy, oferują mieszkańcy całego naszego globu za niewielką opłatą.

Bezpłatna usługa w pakiecie

Jako że swoje mieszkania wynajmują osoby chcąc na tym zarobić, aby miały chętnych, zwykle do swojej oferty dodają ekstra usługi. Radzą co w ich mieście czy regionie jest ciekawego do zobaczenia, gdzie najtaniej kupić bilety na miejscową komunikację, gdzie dobrze i tanio zjeść itd. To ważne, bowiem na portalach obok ofert są opinie tych, którzy skorzystali z danej oferty. A więc fajny gospodarz, dbający o turystę, zyska dobrą opinię i dużo klientów.

Jak załatwić sobie miejscówkę?

Wystarczy na wybranym portalu - jest ich kilka - założyć konto, wpisać daty pobytu, miejscowość, w której chcemy wynająć lokum, zaznaczyć co nas interesuje: pokój, apartament, mieszkanie, określić zakres cenowy i kliknąć "szukaj", by otrzymać oferty.

Na portalu powinny być informacje o wynajmowanym lokalu oraz dane wynajmującego i jego zdjęcie. Należy dokładnie zaznajomić się z warunkami wynajmu i regulaminem portalu, czy np. pobiera opłaty manipulacyjne. Niektóre zezwalają, by turysta dokonał przelewu do 24 godzin po przyjeździe na miejsce. Święta w Rio? Czemu nie.

Za ile dach nad głową

W serwisach noclegowych można znaleźć różne oferty. Nocleg w afrykańskiej lepiance, stajni, wielkim pałacu, willi z basenami, ale przeważają mieszkania, apartamenty lub pokoje. Bez względu co wybierzemy, oferta będzie tańsza niż nocleg w hotelu o podobnym standardzie.

Ważną sprawą jest lokalizacja. Na portalach można znaleźć mieszkania do wynajęcia w najciekawszych miejscach. Przykładowo za pokój w rozrywkowym centrum Berlina zapłacimy 35 euro za dzień. Jeżeli dla kogoś to za drogo, to trochę dalej inny berlińczyk oferuje swoje lokum za 20 euro dziennie. Apartament w Barcelonie, mieszczący cztery osoby, znajdziemy już za 300 zł za dzień! Jeżeli zdecydujecie się na dłuższy pobyt, cena jest niższa.

Kim jest social traveler

Według twórców serwisów noclegowych, social travelerzy to najczęściej młodzi, wykształceni ludzie, którzy nie lubią hoteli lub nie stać ich na nie. Zarazem szukający nie sztampowych atrakcji turystycznych, chcący poczuć klimat miejsca, w którym przebywają, smak miejscowej kuchni, lubiący spotykać ciekawych ludzi.

Jeżeli więc zaliczasz się do tej ekskluzywnej grupy podróżników, na pewno znajdziesz coś dla siebie na portalach noclegowych. Bo oferują one nie tylko nocleg jak hotele.

Można także zarobić

Przeglądając portale noclegowe, można stwierdzić, że spora grupa Polaków weszła już do tego świata podróżników i czerpie z niego korzyści finansowe, wynajmując mieszkania turystom. Dla stawiających pierwsze kroki i obawiających się o swoje lokum, bardziej doświadczeni radzą zabezpieczyć się kaucją, sfotografować paszport osoby, która ma zamieszkać. Ale jak dodają, nie zdarzyło im się, by zostali oszukani, albo ktoś zniszczył ich mieszkanie.