Imprezy z tak dużym rozmachem dawno w Lisiej Górze nie było. Konkursy z nagrodami, inscenizacja wyprawy polskiej husarii, miasteczko rowerowe, przejażdżki motocyklami i na koniec wisienka na torcie - koncert lubelskiego zespołu Bracia.
- Wielki Letni Piknik organizujemy już po raz drugi. Chcemy integrować mieszkańców i sprawić, żeby miło i kreatywnie spędzili wolny czas - podkreśla Arkadiusz Mikuła, wójt gminy Lisia Góra. Impreza rozpocznie się o godz. 14 na stadionie sportowym. W czasie pikniku dostępne będą dla dzieci dmuchane zjeżdżalnie, kule wodne, a także mała gastronomia.
- Oprócz zabawy przygotowaliśmy także kilka ważnych wskazówek dotyczących bezpiecznego poruszania się po drogach - zapowiada Arkadiusz Mikuła.
Na stadionie stanie miasteczko rowerowe, gdzie pod okiem policjantów będzie można przejechać się na jednośladzie.
Dla dzieci, które marzą o pracy strażaka, też coś się znajdzie. Będą mogły m.in. ugasić sztuczny pożar.
Nie lada gratka czeka także na miłośników historii. Na godz. 16.15 zaplanowano wspomniany już pokaz wyprawy husarii oraz dodatkowo sztuki rycerskiej. Od godz. 17 sceną zawładną lokalni muzycy. Przed publicznością wystąpią: The Tonacja, Alfa i Wasabi.
Gwiazdą wieczoru będzie zespół Bracia. Panowie zagrają w regionie po dłuższej przerwie. - Faktycznie dawno u Was nie występowaliśmy. Trochę się za Wami stęskniliśmy. Publiczność tutaj jest wyjątkowa, bardzo żywiołowo reaguje na nasze piosenki. Nie możemy się doczekać spotkania z Wami - podkreśla Wojtek Cugowski, gitarzysta zespołu Bracia.
Członkowie grupy zapewniają, że jak zwykle przygotowując koncert, staną na wysokości zadania i zafundują publiczności prawdziwą dawkę rock’n’rolla. - Najwięcej utworów zagramy z ostatniej płyty „Zmienić zdarzeń bieg” - zapowiada Wojtek Cugowski. Nie zabraknie także starszych, sprawdzonych kawałków z albumów „Fobrock” czy „Zapamiętaj”.
- Będzie rockowo i z pazurem, ale też melodyjnie i nastrojowo - mówi gitarzysta Braci. Muzycy podkreślają, że spróbują zachęcić publiczność do wspólnego śpiewania. - Będziemy chcieli Was trochę rozruszać. Mamy nadzieję, że się uda i wyjdzie z tego coś fajnego - dodaje Wojtek Cugowski. Gazeta Krakowska patronuje temu wydarzeniu.