https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Będzie izba wytrzeźwień w Nawojowej? Potrzeba jest duża

Remigiusz Szurek
Izby wytrzeźwień nie ma w Nowym Sączu od stycznia 2023 roku
Izby wytrzeźwień nie ma w Nowym Sączu od stycznia 2023 roku Archiwum Polska Press
Już w styczniu ub. roku informowaliśmy na naszych łamach o pijanych pacjentach utrudniających pracę sądeckiego SOR-u. Placówka liczyła, że uda się przywrócić zlikwidowaną izbę wytrzeźwień. Władze miasta nie miały jednak tego w planie. Jak się okazuje takie miejsce może powstać w pobliskiej Nawojowej. Sprawę przypomniał portal radia RDN.

W październiku 2022 roku Rada Miasta Nowego Sącza podjęła decyzję o likwidacji izby wytrzeźwień, która do końca grudnia funkcjonowała przy ul. Śniadeckich. W ten sposób miasto miało zaoszczędzić około 2,5 mln zł rocznie. Co z tego skoro w efekcie takiej decyzji na Szpitalny Oddział Ratunkowy w skali miesiąca trafiało nawet 56 pijanych pacjentów, z czego 50 zostawało na oddziale do wytrzeźwienia.

- Czeka nas bardzo trudny rok, który będzie wymagał od nas wielu wyrzeczeń i spojrzenia na budżet inaczej. W wielu miejscach pojawią się drastyczne oszczędności, aby nie pogłębiać zadłużenia i utrzymać tempo inwestycji. W ramach ruchów oszczędnościowych zaproponowałem więc zmianę statusy Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej i wykluczenie z niego prowadzenia przez Nowy Sącz Izby Wytrzeźwień - mówił prezydent Ludomir Handzel.

Przypomnijmy, że Sądecka Izba Wytrzeźwień została zlikwidowana ze względu na oszczędności. O problemach związanych z jej utrzymaniem mówiło się już od jakiegoś czasu. Koszty utrzymania tylko w 2023 roku oszacowano na 2 mln 713 tys. 302 zł. Kwotę 150 tys. zł stanowiłyby wpływy z porozumień z gminami (MOPS ma podpisane stosowne porozumienia z 27 samorządami), a wpłaty od osób przebywających to około 190 tys. zł.

Pobyt nietrzeźwego na izbie (musi mieć powyżej 0,5 promila alkoholu) wynosił zazwyczaj od 8 do nawet 24 godzin. Do sądeckiej izby wytrzeźwień rocznie trafiało ponad 2 tys. osób (rekordzista był tu ponad 600 razy!), nie tylko z Nowego Sącza, ale z gmin powiatu nowosądeckiego, limanowskiego i gorlickiego.

Starostwo Powiatowe w Nowym Sączu już wielokrotnie otrzymywało zgłoszenia o potrzebie utworzenia na terenie powiatu Ośrodka Interwencji Kryzysowej. Taka placówka działa, ale w… Limanowej, co dla wielu sądeczan, nie ma co się dziwić, stanowi problem.

- Otrzymujemy sygnały, że potrzebny jest Ośrodek Interwencji Kryzysowej na Sądecczyźnie. Najbliższy działa w Limanowej, a powiat ma swoje obiekty w Nawojowej, które przecież może na ten cel zagospodarować – mówił starosta Tadeusz Zaremba.

I właśnie w tej miejscowości powstanie całodobowa placówka oferująca pomoc wielu ludziom w potrzebie. Pomieszczenia zostaną dostosowane do nowych usług oraz wyposażone w nowoczesny sprzęt. Koszt to niemal 6,8 mln zł z czego 95 proc. kwoty to wsparcie z funduszy unijnych. Starostwo Powiatowe złożyło wniosek do Małopolskiego Centrum Przedsiębiorczości o takie dofinansowanie.

I właśnie w Ośrodku Interwencji Kryzysowej ma powstać izba wytrzeźwień. Powiat i gminy, a także organizacje pozarządowe są zainteresowane takim rozwiązaniem. Jak zaznacza starosta Zaremba, temat będzie bardziej konkretny, gdy otrzyma on oferty tych organizacji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska