https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Benedyktynki ze Staniątek proszą o pomoc

Piotr Rąpalski
Anna Kaczmarz/Polskapresse
Zakonnice z Opactwa Mniszek Benedyktynek w Staniątkach koło Niepołomic, apelują o pomoc w sprawie rewitalizacji zabytku, a w szczególności zabezpieczenia jego bogatego księgozbioru. Opactwo jest najstarszym klasztorem Benedyktynek w Polsce, fundowanym około 1210 rok. Siostry utrzymują się ze sprzedaży plonów ze swojego ogrodu i stawu. Nie są w stanie udźwignąć same inwestycji.

Mimo to, zdobyły już pozwolenie budowlane i konserwatorskie. Wystąpiły też o dofinansowanie projektu do samorządu województwa. Ten przyznał dotację w wysokości 7,2 mln zł.

Jednakże kwota to 70% wartości inwestycji. Do uruchomienia tych funduszy i podpisania umowy z urzędem marszałkowskim niezbędny jest wkład własny w wysokości minimum 30% kosztów, tj. 3,1 mln zł. Zakonnice proszą, więc o pomoc.

Treść apelu:

"Drodzy Przyjaciele,

Od sześciu lat, wraz z grupą przyjaciół i osób życzliwych, zajmujemy się programem rewitalizacji i rozbudowy Opactwa Mniszek Benedyktynek w Staniątkach koło Niepołomic. Opactwo jest najstarszym klasztorem Benedyktynek w Polsce, fundowanym około 1210 roku, w ubiegłym roku obchodziłyśmy jubileusz 800-lecia.

OPACTWO

Opactwo Św. Wojciecha Mniszek Benedyktynek stanowi swego rodzaju skarbiec narodowy, pełen bezcennych dóbr kultury – literatury, malarstwa i rzeźby oraz przedmiotów sakralnych. Opactwo staniąteckie, dzięki swej nieprzerwanej historii, zachowało bogaty zbiór zabytków: dokumentów, rękopisów, starodruków, muzykaliów oraz przedmiotów i szat liturgicznych, w przeciwieństwie do Opactwa w Tyńcu, które skasowane w XIX w. utraciło większość ze swoich dawnych zbiorów. Staniątki, unikając kasaty - dzięki prowadzonej wówczas na wysokim poziomie szkole - ocaliły szczęśliwie również część z tynieckich pamiątek, w tym unikalny siedemnastowieczny cykl obrazów przedstawiających sceny z życia króla Kazimierza Odnowiciela.

Obecnie klasztor posiada kilkanaście tysięcy woluminów, w większości nieskatalogowanych i nieprzebadanych – do dziś zachowały się w nim bezcenne zapisy kolęd i pieśni związanych z Bożym Narodzeniem, kancjonały, pieśni w dużej mierze pisane po polsku, z notacjami muzycznymi.

Benedyktyński kościół p.w. Najświętszej Maryi Panny i św. Wojciecha BM, pochodzący z XIII w. sam w sobie jest dziełem sztuki. Jest to wczesnogotycka budowla, jeden z najstarszych obiektów halowego systemu przestrzennego w Polsce, wzniesiony z cegły palcówki z kamiennymi detalami architektonicznymi. Przebudowy dokonywane w czasie ponad 800-letniej historii zespołu klasztornego pozwalają znaleźć w nim wiele wątków z różnych epok architektonicznych.

PROJEKT

W ramach starań o rewitalizację zabytkowych obiektów oraz mając na uwadze wysoką wartość zgromadzonego księgozbioru, przygotowano kompleksowy projekt p.t. „Wirydarze dziedzictwa benedyktyńskiego”. Projekt zakłada rewaloryzację i adaptację zabytkowych obiektów na muzeum, bibliotekę i czytelnię. Pozwoli on na zabezpieczenie, konserwację oraz właściwe wyeksponowanie cennych zbiorów, umożliwi prowadzenie badań naukowych i całościowe skatalogowanie archiwum.

Bardzo ważny jest również fakt, że realizacja opisanego wcześniej projektu pozwoliłoby na zapewnienie stałego, pewniejszego źródła utrzymania klasztoru. Obecnie podstawowym źródłem utrzymania klasztoru jest dochód ze sprzedaży uprawianych przez nas kwiatów i pomidorów, hodowanych ryb i wytwarzanych przetworów. Te źródła utrzymanie są jednak bardzo niepewne, z uwagi na ich sezonowy charakter.

W 2016 roku uzyskaliśmy ostateczne pozwolenie na budowę i pozwolenie konserwatorskie dla zamierzenia i przystąpiliśmy do pozyskiwania środków na realizację inwestycji.

Dzięki staraniom grupy osób zaangażowanych w projekt, Zarząd Województwa Małopolskiego uchwałą z dnia 27 czerwca 2017 roku przyznał, w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Małopolskiego na lata 2014-2020, dofinansowanie dla inwestycji w Staniątkach w wysokości 7 242 470,21 zł.

Kwota ta przyznana w ramach RPO WM stanowi 70% wartości inwestycji. Do uruchomienia tych funduszy i podpisania umowy z Urzędem Marszałkowskim niezbędne jest wykazanie wkładu własnego w wysokości minimum 30% kosztów, tj. 3 103 915,80 zł.

Zarząd Województwa Małopolskiego na posiedzeniu w dniu 25 lipca 2017 roku przychylił się do naszej prośby i przedłużył termin wykazania środków wkładu własnego i podpisania umowy do dnia 29 grudnia 2017 roku.

Na obecną chwilę Opactwo samo nie jest w stanie zgromadzić i wykazać takiej kwoty stąd powodzenie całego projektu zależy od woli oraz hojności Darczyńców.

Zwracamy się do Was, Drodzy Przyjaciele, z serdeczną prośbą o rozważenie możliwości wsparcia i pomocy w realizacji tego dzieła, które pozwoli na zabezpieczenie i ekspozycję unikatowych zbiorów z naszego Opactwa, stanowiących wysokiej klasy Dziedzictwo Narodowe.

Podaję poniżej numer telefonu architekta, który jest naszym pełnomocnikiem w tej sprawie: Pan Zbigniew Śnieżek – 0048 601 477 032. Mój numer telefonu: 0048 507 677 825.

Podaję także nasze konto bankowe:
PKO Bank Polski
I Oddział Kraków
49 1020 2892 0000 5802 0118 6170
Opactwo św. Wojciecha SS. Benedyktynek
32-005 Niepołomice, Staniątki 299
Swift Code - BPKOPLPW

Pozostając w nadziei na przychylne rozpatrzenie naszej prośby,
łączę wyrazy czci i szacunku z zapewnieniem serdecznej modlitwy.

m. Stefania Polkowska OSB

Krowoderska.pl - Krowoderska.pl - Pozwolenie na budowę - odc. 4

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Komentarze 11

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
Anty Sorosz
Ci, których mierzi to, że dzielne Siostry Benedyktynki proszę pokornie o pomoc dla ratowania dobra narodowego, powinni zająć się niejakim Soroszem i krytykować jego anty katolicką politykę i wrogie Polsce działania tego typa
O
Ochrzczony i bierzmowany
Żydzi i Ukraińcy a szczególnie Chazarzy z PO, Nowoczesnej oraz Obywatele Pl powinni powstrzymać się od swoich nienawistnych komentarzy a zająć się Talmudem i Cerkwia Prawosławna a nie zatruwac nam katolikom zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku
J
Ja
Kościół ma pieniądze. Czemu biskupi nie wyłożą pieniędzy na renowację tego zabytku? Dlaczego maja za to płacić podatnicy? Zwróćcie się do księdza Rydzyka. On dostaje mnóstwo kasy od swojej wiernej trzódki, a i od rządu coś mu skapnęło. Zamiast kupować nowego majbacha może wspomóc siostry w wierze.
P
Prawda!
Rydzyk ma kasy jak siana od PiSu to moze dolozyc.
Wszyscy wiedza ze Kosciol w PL, ma sie dobrze, i ciagnie kase z wiernych dobrze.
Zamiast isc do Rydzyka to do Ludzi.
M
M
Co do zamieszczonych już komentarzy:
Osobiście bywałem tam, również w miejscach do których zwykle nie ma się wstępu, i informuję, że palony jest tam głównie węgiel, do tego drewno z drewutni, więc wcale nie "byle czym" tylko normalnym surowcem.
A co do majątku, to chyba nie muszę tłumaczyć jak dziecku (ale zrobię to), że ten zgromadzony majątek w postaci np dzieł sztuki i zabytkowych zbiorów ma wartość przede wszystkim historyczną. Muzeum też ma sprzedać swoje zbiory żeby zapłacić za remont? To po co muzeum bez zbiorów?
Z kolei co do tekstów o podatkach to polecam maść na ból albo chusteczki do otarcia łez.
J
Ja1
"pełen bezcennych dóbr kultury", "zachowały się w nim bezcenne zapisy kolęd i pieśni", "wysoką wartość zgromadzonego księgozbioru"
Czyli mamy majątek, ale go nie sprzedamy, tylko chcemy pieniędzy od ludzi, którzy nie mają majątku, żeby zabezpieczyć nasz majątek.

"zapewnienie stałego, pewniejszego źródła utrzymania klasztoru"
Nie przejmujcie się, dzięki waszym pieniądzom, zarobimy więcej pieniędzy. Oczywiście nikomu nie oddamy tego, co nam dał.

"podstawowym źródłem utrzymania klasztoru jest dochód ze sprzedaży"
Dochód oczywiście nieopodatkowany. Płacicie podatki, to dajcie też nam.
Te 7 milionów od wojewody i tak z waszych podatków, więc...
R
Reader
Może uda się pomóc
M
Mieszkanka
Szkoda że tak wspaniałomyslne siostry truja okolicznych mieszkańców ogrzewając swoje szklarnie i paląc byle czym. Nie da się przebywać na zewnątrz nie wspominając o spacerze z dzieckiem czy wywieszeniu pościeli. Smród nie dO zniesienia a straż miejska nic nie robi.
E
Ewa
Przecież księżom,nie powodzi się tak najgorzej,to mogliby im pomóż.
k
krakus
przecież mają rydzyka niech im pomoże rząd który sprzyja, księgozbiór od tego jest min. kultury, to wstyd żebrać kiedy tak wspaniały rząd milionami wspiera kościół, czyżby one nie zaliczały się do kościoła polskiego, nie dałbym złamanego grosza
J
Ja
Niech wezmą od rydzyka!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska