Bezpiecznie przez pasy - czekamy na prace konkursowe dzieci!

Na prace czekamy do 19 października. Więcej informacji oraz regulamin akcji znajdziecie na stronie www. gazetakrakowska.pl. Czekają wspaniałe nagrody! Akcję zainicjowała Gazeta Krakowska, a wspierają ją m.in.: Wydział Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie, PZU, Stowarzyszenie Alter Ego, Małopolski Ośrodek Ruchu Drogowego, Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad Oddział w Krakowie, Kuratorium Oświaty, Straż Miejska Miasta Krakowa oraz CelEdu.
Dziś przedstawiamy działania dotyczące bezpieczeństwa na drodze a podejmowane przez ALTER EGO - Stowarzyszenie Pomocy Poszkodowanym w Wypadkach i Kolizjach Drogowych ( siedziba oddziału krakowskiego: al. Beliny Prażmowskiego 49a/2, tel. 12 418 90 00 lub 602 744 706). Działalność Stowarzyszenia obejmuje pomoc ofiarom wypadków drogowych oraz działania zmierzające do poprawy bezpieczeństwa na polskich drogach. Pomoc udzielana jest bezpłatnie.
- Bardzo często spotykamy się z problemem potrąceń pieszych na przejściach. Przyczyn jest wiele - mówi Jacek Gęga ze stowarzyszenia Alter Ego. Czasem pieszy korzystający z przejścia czuje się zwolniony z nakazu uważnej oceny ewentualnych zagrożeń, bo... znajdując się na przejściu ma pierwszeństwo. A kierujący często koncentruje się wyłącznie na obserwacji dużych obiektów - uczestników ruchu i nie dostrzega w porę pieszego. Dochodzi też element pośpiechu z jednej i drugiej strony i nieszczęście gotowe - podkreśla.
Dodaje, że część potrąceń na przejściach to efekt istnienia dużej liczby przejść w miastach. Paradoksalnie - zmniejszenie ich liczby mogłoby wpłynąć na obniżenie statystyk, ale pod warunkiem ich racjonalnego wyznaczania w miejscach bezpiecznych i nie utrudniających komunikacji.
- Należy też w sposób przemyślany dostosować ograniczenie prędkości w rejonach przejść oraz zadbać o właściwe oznakowanie. Pieszy przechodzący poza wyznaczonym miejscem jest bardziej uważny - zaznacza Gęga.
Zdaniem prawników Alter Ego trzeba zwrócić uwagę na fakt, że pieszy przechodzący przez przejście i ulegający wypadkowi ma większą możliwość dochodzenia odszkodowań i zadośćuczynień. - W praktyce często wina i przyczyna leżą po obydwóch stronach. Np. kierowca przekroczył dozwoloną prędkość, a pieszy wtargnął nagle na przejście. W takiej sytuacji ocena tego zdarzenia pod kątem ewentualnego współprzyczynienia się obu stron zależy od relacji świadków i oceny dokonanej przez biegłego. Nasze Stowarzyszenie udziela porad i konsultacji bezpłatnie w każdej tego typu sprawie - podkreśla Gęga.