WIDEO: Mieszkańcy Białego Dunajca protestują przeciwko planom GDDKiA (archiwum)
Źródło: TVN24, X-News
Sąd Najwyższy odrzucił wniosek zakopiańskiej prokuratury. Ta domagała się kasacji wyroku uniewinniającego dla Tomasza D., właściciela słynnego domu w Białym Dunajcu, który powstał w miejscu, gdzie akurat Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad planowała wybudować nowy most na zakopiance.
Tomasz D. został oskarżony o to, że wprowadził w błąd urzędników starostwa w Zakopanem, by dostać pozwolenie na budowę. W pierwszej instancji skazano go na dwa miesiące więzienia w zawieszeniu na dwa lata. Jednak sąd drugiej instancji go uniewinnił.
D. miał im we wniosku o pozwolenie na budowę przedłożyć nieaktualną mapę. Nie było na niej naniesionej planowanej inwestycji Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, czyli mostu.
Pozwolenie na budowę uprawomocniło się i D. ruszył z budową. Gdy nasza gazeta jako pierwsza opisała paradoksalną sytuację, wyszło na jaw, że urzędnicy z Zakopanego wydali zgodę na dom trzy dni po tym, jak wojewoda małopolski... dał pozwolenie na budowę mostu.
Pozwolenie na budowę domu szybko unieważniono, prace wstrzymano a starosta tatrzański doniósł do prokuratury na mieszkańca Białego Dunajca.
Biały Dunajec: awantura o most, interwencja policji [ZDJĘCIA]
Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtubie, Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!