https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bieg Proszowicki 2018. Zobacz się na zdjęciach

Aleksander Gąciarz
Aleksander Gąciarz
Jacek Dudek, Łukasz Szaporów i Paulina Golec. Taka była kolejność na mecie niedzielnego I Biegu Proszowickigo na 10 kilometrów. Startowało 130 zawodników

Zwycięzca potrzebował na pokonanie trasy 36 minut i 13 sekund. - W imprezach biegowych startuję od czterech sezonów, ale wcześniej uprawiałem wioślarstwo, które dało mi dobrą bazę - mówi 29-letni krakowianin, który pokonał o siedem lat starszego Łukasza Szaporowa z Proszowic o 53 s. Znakomicie spisała się Paulina Golec, która przebiegła na metę jako trzecia i była oczywiście najlepsza wśród pań.

- Na pomysł zorganizowania biegu wpadł burmistrz Grzegorz Cichy. Chcieliśmy w ten sposób uczcić 660. rocznicę lokacji Proszowic i stulecie odzyskania niepodległości przez Polskę - mówi dyrektor zawodów Maciej Wicherek. Nie kryje przy tym, że liczba uczestników przerosła oczekiwania organizatorów. - Przyjęliśmy założenie, że w dniu zawodów zgłosi się około 10 procent osób. Tymczasem okazało się, że było to 30 procent - mówi dyrektor.

Większość wśród biegaczy przyjechała z Proszowic i najbliższej okolicy, ale na liście startowej znaleźli się zawodnicy z Warszawy, Lublińca, Przemyśla czy Nowego Sącza.

W kategorii mężczyzn poza wspomnianymi Jackiem Dudkiem i Łukaszem Szaporowem na podium stanął Tomasz Wiśniewski z Krakowa. W kategorii pań za Pauliną Golec uplasowały się Paulina Łambucka i Beata Winiarczyk-Jadach (wszystkie z Krakowa).

Organizatorzy przyznali też kilka nagród indywidualnych. Te dla najszybszych proszowian odebrali Grzegorz Olender i Marta Kopeć. Dla najmłodszych uczestników Milena Wypych i Bartłomiej Rybiński (oboje urodzeni w 2006 roku). Z kolei najstarszym biegaczem był 70-letni Tadeusz Nazim ze Skawiny. - Trasa była wymagająca. Było sporo podbiegów, zakrętów - mówił na mecie nestor.

Nagrodę dla najliczniejszego biegowego teamu odebrali członkowie rodziny Dukatów z Budziejowic w gminie Koniusza. - Zaczęliśmy biegać niespełna rok temu po to, aby schudnąć. Z braku czasu trenujemy tylko raz w tygodniu, ale staramy się brać udział w podobnych zawodach. Staramy się też promować zdrowy styl życia - mówią Justyna i Marek Dukatowie, którym w zawodach towarzyszyły dzieci.

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

O
Otwarte spotkanie
UWAGA!!! Sobota 13,10.2018 godz 19.00 w Czuszowie Remiza OSP spotkanie b.senatorem Bogdanem Pękiem i posłem Prof. Włodzimierz Bernackim posłem na sejm RP .Serdecznie zapraszamy
O
Otwarte spotkanie
UWAGA!!! Sobota 13,10.2018 godz 19.00 w Czuszowie Remiza OSP spotkanie b.senatorem Bogdanem Pękiem i posłem Prof. Włodzimierz Bernackim posłem na sejm RP .Serdecznie zapraszamy
@
Ulica Biały Krzyż "wąwóz" wiecznie zastwiona parkujacymi tam samochodami mimo znaków zakazu !!! Gratuluję urzędowi znajomości problemu że tam puścili ruch samochodów. Nie dość że dziurawa to jeszcze ciasno.
A
Absolwent
O, pan profesor. Uczył mnie wuefu. I znowu nieogolony... hi hi Ale gratuluję wyniku. Forma jak zwykle wysoka.
B
Bieg
Brawo w końcu można napisać coś pozytywnego dla biegaczy ,organizatorów i strażaków .Tak trzymać oby więcej takich imprez
K
Kolejny biegacz
Fajna impreza. Byle takich więcej. Super organizacja.
G
Gosc
Gratulacje dla zwycięzców. Podziw dla ich dobrej kondycji i zaangażowania.
a
aa
Brawa dla biegaczy, a dla organizatorów nagana ! Organizacja ruchu skierowała kierowców wąwozem za szpitalem na ul. Biały Krzyż, która wygląda jak wygląda. Nie wstyd włodarzom ?
p
proszowiak
Brawo biegacze, dzieje się...
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska