FLESZ - Koronawirus. Jak się przed nim uchronić
Mł. insp. Sebastian Gleń z Komedy Wojewódzkiej Policji w Krakowie potwierdza, że zwłoki należą do Józefa Radziaka.
- Informację o znalezieniu ciała otrzymaliśmy około godz. 10, znalazł je spacerowicz - informuje.
Choć znajdowały się w daleko posuniętym rozkładzie, rodzinie udało się zidentyfikować 83 - letniego mieszkańca Kąclowej.
Wstępnie policja wykluczyła samobójstwo oraz udział osób trzecich. Ponieważ ciało mężczyzny znajdowało się na stromym stoku, istnieje możliwość, że Józef Radziak spadł z wysokości. Na razie nie wiadomo jednak na pewno, co było przyczyną zgonu.
Na miejscu pracuje policja pod nadzorem prokuratora.
Zakrojone na szeroką skalę poszukiwania rozpoczęto 2 stycznia, około godz. 19. Kilka godzin wcześniej zaginiony mężczyzna przyjechał do Binczarowej (gm. Grybów) zostawił samochód u miejscowego mechanika i ruszył pieszo przez miejscowość. Ostatni raz widziano go około południa, w rejonie kościoła w Binczarowej.
Choć strażacy, policjanci oraz ratownicy z Krynickiej Grupy GOPR prowadzili poszukiwania do godz. 1.40, nie przyniosły one jednak żadnych rezultatów.
Akcję wznowiono następnie 3 stycznia, około godz. 8. Ekipy poszukiwawcze sprowadziły psa tropiącego oraz helikopter z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie. Wówczas jednak nie udało się ustalić, co stało się z 83 - latkiem.
- Sądeckie uzdrowiska w zimowej scenerii. Przed laty gościła tu holenderska księżniczka
- Oto sądeckie Miss studniówek. Wyglądają zjawiskowo!
- Oto Misterzy studniówek 2020 z Nowego Sącza
- W tych zawodach łatwo znaleźć pracę w Nowym Sączu
- Majątki posłów z Nowego Sącza i Podhala. Milioner na czele
- Nowy Sącz. Te szkoły jazdy najlepiej oceniają kursanci. Która najlepsza? [PRZEGLĄD]
