Biura matrymonialne w dobie rozwoju portali randkowych nie mają łatwo. Nadal jednak setki osób znajdują dzięki nim miłość na całe życie

Agencja Duet Centrum Zapoznawcze, która działa w całej Polsce, a swoje pierwsze biuro otworzyła 21 lat temu, w samym Krakowie w ciągu jednego miesiąca odnotowuje zgłoszenia 20-30 nowych osób.

- Umowa zawierana jest na pół roku, więc klient nie jest u nas tylko przez miesiąc, chyba że oczywiście, co zdarza się często, pozna odpowiedniego partnera lub partnerkę wcześniej. Wszystkim zależy, aby sukces nastąpił jak najszybciej - wyjaśnia przedstawicielka Duet Centrum.

- Jesteśmy obecni w każdym większym mieście, a Kraków (i jego obrzeża) to mocny punkt na naszej mapie. Choć w samym Krakowie nie mamy biura, klienci chętnie odwiedzają nas w naszym oddziale w Katowicach. Aby nawiązać z nami współpracę, nie trzeba przyjeżdżać osobiście do biura, choć zawsze będzie nam miło ugościć klienta w naszej siedzibie - wyjaśnia przedstawicielka biura Duet Centrum.

Jeszcze kilka lat temu klientami "Duetu" były osoby powyżej 50-60 roku życia. Teraz najmłodszy klient ma 25 lat, a najstarszy prawie 80.

Jak podkreśla Elżbieta Studzińska z Biura Matrymonialnego "Serenada", w dzisiejszych czasach biurom trudno jest konkurować z wieloma wielkimi portalami towarzysko-randkowymi, które opanowały również rynek matrymonialny.

- Moje biuro istnieje od 2005r. i już wtedy nie było łatwo, ale faktycznie zapisywało się dużo więcej osób w różnych przedziałach wiekowych, które nie szukały przygód, ale partnera czy partnerki na stałe. Poprzez moje biuro, swoje drugie połówki znalazły setki osób, a ślubów, o których mnie powiadomiono było ponad 380 - opowiada nam Elżbieta Studzińska.

Z kolei Duet Centrum w 2023 r. już odnotował 51 ślubów, jednak trzeba pamiętać, że nie wszyscy klienci informują biuro o swoim ślubie i nie każda para decyduje się na "formalizowanie" swojego związku.

- Większość klientów, którzy obecnie zapisują się do biura na portalu serenada.pl w rozmowach telefonicznych informuje, że korzystało lub korzysta jednocześnie z jakiegoś portalu towarzyskiego, ale trudno poprzez taki portal nawiązać poważne relacje, ponieważ większość osób traktuje je bardziej rozrywkowo, nawiązując kontakty jednocześnie z wieloma osobami - mówi przedstawicielka biura Serenada.

Do biura z Ustki, jak również i innych biur, zapisują się osoby, które szukają: - prawdziwej miłości, pragną stałego związku i często w dalszej perspektywie zakończonego małżeństwem - mówi Studzińska i podkreśla, że do jej biura zapisuje się coraz mniej osób młodych do 35 lat, zwłaszcza kobiet, a najwięcej osób powyżej 55 lat.

- W dobie Internetu młodzi ludzie bardziej potrafią korzystać z tej ogromnej ilości portali oferujących swoje usługi i dlatego mniej ich się zapisuje do biura, ale osoby, które decydują się zapisać twierdzą, że mają dość zbyt częstych nagabujących telefonów, które muszą zablokować, SMS-ów co 5 minut, przesyłanych nieprzyzwoitych zdjęć i propozycji. W moim biurze takie rzeczy są niedozwolone i jeśli ktoś nas powiadomi o tego typu sytuacjach to natychmiast wycofujemy ofertę zgodnie z Regulaminem Biura - dodaje Studzińska.

Z kolei przedstawicielka Duet Centrum tłumaczy, że wydawać by się mogło, że w świecie tego co oferuje singlom Internet, biuro matrymonialno-zapoznawcze nie ma szans na przetrwanie. A jednak jest zupełnie inaczej.

- Łatwy dostęp do portali, ich powszechność, niski koszt użytkowania oraz anonimowość osób tam zarejestrowanych nie sprzyja nawiązywaniu wartościowych znajomości. Portale randkowe to taki matrymonialny supermarket, gdzie jest "wszystko i nic". W gąszczu tysięcy bardziej i mniej autentycznych profili trudno jest znaleźć interesującą nas osobę, jak i też trudno jest zaprezentować samego siebie. Porównując portal randkowy do marketu, można powiedzieć, że my jesteśmy butikiem – bo nadrzędną wartość stanowi jakość propozycji, a nie tylko ich ilość - dowiadujemy się od przedstawicielki "Duetu".

Gdy na portalach randkowych każdy w "poszukiwaniach" jest skazany sam na siebie, w biurze otrzymuje kompleksową pomoc, a zarazem dyskrecję.

- Tworząc biuro matrymonialne 7 lat temu nie opierałam się na pomyśle starych biur matrymonialnych i sposobie ich działania. Chciałam, aby biuro LoveZnajdzMiłosc było biurem nowoczesnym i zupełnie innym niż te, które wszyscy znali z przeszłości. Chciałam wyjść naprzeciw współczesnym oczekiwaniom oraz temu co słyszałam od moich znajomych, poszukującym partnerów w Internecie. Głównie chodziło o wiarygodność i weryfikację - mówi Małgorzata Bambrowicz, właścicielka Biura Matrymonialnego LoveZnajdzMilosc.

Małgorzatę Bambrowicz od zawsze interesowało łączenie ludzi w pary, z wykształcenia jest m. in. psychologiem. Szukając swojego pomysłu na firmę słyszała od przyjaciół, że powinna otworzyć biuro matrymonialne. Tworząc biuro LoveZnajdzMiłość, od początku myślałam o tym, aby było ono dostosowane do potrzeb dzisiejszego świata.

- Na początku wydawało mi się, że będzie ono trafiało do starszych osób, to teraz w rzeczywistości osoby powyżej 65 roku życia właściwie są niszą, a moi klienci to głównie osoby między 30 a 64 rokiem życia - mówi właścicielka biura LoveZnajdzMilosc.

Bambrowicz dodaje, że w dobie aplikacji randkowych nie ma szans, by aktualnie funkcjonujące biura matrymonialne rozkwitły jak w czasach PRL-u, gdy była to w zasadzie jedyna tego typu metoda na poszukiwania partnera lub partnerki.

-Coraz więcej osób zgłasza się do mojego biura, ponieważ jak sami mówią, są rozczarowani aplikacjami, gdzie nie mają możliwości zweryfikowania prawdziwości słów, osób poznanych online - dodaje Małgorzata Bambrowicz.

W biurze LoveZnajdzMilosc obowiązuje również selekcja i regulamin zachowania na pierwszej randce: klient musi mieć własne lokum, pracę i jeżeli chodzi o mężczyzn - minimum średnie wykształcenie, kobiety są zwolnione z tego ostatniego wymogu. Biuro LoveZnajdzMilosc działa w Krakowie, Warszawie, Wrocławiu, Szczecinie, Poznaniu, Toruniu, w Trójmieście i Katowicach.

- Jeżeli mówimy o Krakowie to nie tylko o mieście, ale i o jego okolicach. Mam sporo klientów ze stolicy Małopolski, ale i jej okolicznych miejscowości. Mamy tutaj duży rozrzut tak naprawdę. Zazwyczaj są to osoby od 30 do 60 roku życia - dodaje właścicielka LoveZnajdzMilosc.

- Była pewna samotna wdowa z Krakowa, Pani Maria, która powiadomiła mnie o ślubie, po tym jak za pośrednictwem mojego biura poznała "drugą połówkę". Co więcej jej córka również poprzez moje biuro znalazła partnera i jest już szczęśliwą żoną, a nawet matką. Pani Maria po kilku szczęśliwych latach pożycia małżeńskiego owdowiała i ponownie zapisała się się do biura, ale niestety, była już schorowana i po jakimś czasie jej córka powiadomiła mnie o jej śmierci. Historia rodzinna Pani Marii oraz innych osób, które odnalazły swoje szczęście, założyły rodziny, lub pozostają w związkach nieformalnych, daje nam wiele satysfakcji i utwierdza w przekonaniu, że działalność biur matrymonialnych jest bardzo pożyteczna - opowiada Elżbieta Studzińska.

Rozmowa w cztery oczy najlepsza dla mózgu