Blisko dwieście razy interweniowali strażacy w powiecie bocheńskim, pomagając mieszkańcom, których zalała woda. Nad poprawieniem sytuacji na terenie Bocheńszczyzny praktycznie bez przerwy pracuje 340 ratowników, wspomaganych przez ochotnicze straże pożarne wpisane do krajowego systemu ratownictwa oraz jednostki pomocnicze z Krakowa, Tarnowa i Brzeska.
Do wczorajszego popołudnia zostało ewakuowane 213 osób z terenu gmin: Rzezawa, Łapanów i Bochnia. - Służby pracują nad zabezpieczeniem budynków, usuwają uszkodzone drzewa oraz cały czas monitorują sytuację - zapewnia Emilia Mazanek ze Starostwa Powiatowego w Bochni.
Do wczorajszego popołudnia rozdano 8 tysięcy worków z piaskiem. Dramatycznie jest na terenie gminy Bochnia (Siedlec, Cikowice, Damienice, Proszówki, Krzyżanowice). Raba, która wylała z koryta zalała kilkadziesiąt domów.
- Musieliśmy wynieść wszystkie rzeczy z naszego mieszkania na piętro. Na parterze wody mamy po pas - mówi Małgorzata Górecka z Proszówek. Mieszkańcy tej wioski mieli żal do służb i pracowników samorządu, że na czas nie zostali powiadomieni o tym, że przyjdzie taka wielka woda.
Wczoraj nieprzejezdne było kilkadziesiąt dróg na terenie północy i południa powiatu bocheńskiego.
Zdecydowano też o odwołaniu wtorkowych zajęć w szkołach ponadgimnazjalnych i w Gimnazjum nr 2 w Bochni. W samej Bochni problemem jest woda pitna. Powodem jest bardzo wysoki poziom Raby i zalanie miejskiego ujęcia wody Służby komunalne są bezradne.
- Takiego poziomu na Rabie, nikt z nas nawet nie pamięta, sytuacja wróci do normy dopiero gdy woda opadnie - powiedział Zbigniew Rachwał, prezes MPWiK w Bochni. Nieciekawie jest także na terenie powiatu brzeskiego. Dramatyczne chwile przeżyli mieszkańcy Szczurowej i Borzęcina. Wczoraj doszło do przerwania wału na Uszwicy w niewielkiej wiosce Kwików.
- Konieczna była ewakuacja osób z kilku zagrożonych miejscowości: Kwikowa, Księża Kopacza, Woli Przemykowskiej, Zamłynia, Natkowa oraz części Zaborowa - wylicza Beata Marzec z UG w Szczurowej. Przedstawiciele samorządu wraz z dyrekcją Szkoły Podstawowej oraz Gimnazjum w Zaborowie zdecydowały o zamknięciu placówki. Podtopiona jest także gmina Borzęcin.
Cały czas mimo ulewnego deszczu prowadzone są prace związane z umacnianiem i podnoszeniem wałów Uszwicy. - Pracujemy bez przerwy pomagając mieszkańcom Szczurowej i Borzęcina - zapewnia Dariusz Pęcak, komendant KP PSP w Brzesku.