Czytaj także: Jest nadzieja, że sąd zostanie w Bochni
Dotacja z Małopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego w wysokości 1,6 mln złotych, którą samorząd dostał latem ubiegłego roku, okazała się kroplą z morzu potrzeb. Same badania archeologiczne pochłoną bowiem blisko milion złotych, przebudowa kolejne cztery. To zbyt dużo dla skromnego, tegorocznego budżetu.
- Mamy więc teraz wielki dylemat, co robić dalej. Jeśli przyjmiemy dotację, to musimy dołożyć do tej inwestycji 3,5 miliona złotych. A tak naprawdę to nie ma z czego - zdradził nam Tomasz Przybyło, zastępca burmistrza.
Ostateczna decyzja w tej sprawie jeszcze nie zapadła. Samorządowcy cały czas się zastanawiają, co zrobić z tym problemem. Urzędników wystraszył nie tylko koszt rewitalizacji Rynku (już dawno było wiadomo, że projekt złożony do MRPO kilka lat temu był niedoszacowany), co zakres koniecznych badań archeologicznych.
Po wstępnych ekspertyzach specjalistycznych przeprowadzonych latem ubiegłego roku na płycie Rynku, okazało się, że jest czego szukać.
Konserwator zalecił aby szczegółowe badania objęły przynajmniej jedną czwartą płyty i potrwały co najmniej kilka miesięcy. A to kosztuje ponad 900 tysięcy złotych i przez to mocno komplikuje cały projekt.
Nie wiadomo, czy w takiej sytuacji bocheński Rynek zostanie kiedykolwiek przebudowany. To ważna i potrzebna inwestycja, ale zdaniem wielu nie najważniejsza dla Bochni. - Priorytetem dla nas jest w tym roku uzbrojenie Bocheńskiej Strefy Aktywności Gospodarczej, bo to jest szansa na nowe miejsca pracy - podkreśla stanowczo burmistrz Stefan Kolawiński.
Nie można zapomnieć, że do dokończenia jest jeszcze rewitalizacja Parku Uzbornia. Ciągle nie rozwiązany jest także problem łącznika autostradowego, w powstaniu którego Bochnia też będzie musiała mieć swój finansowy udział.
Wybieramy najlepszego piłkarza i trenera Małopolski! Weź udział w plebiscycie!
Konkurs dla matek i córek. Spróbuj swoich sił i zgarnij nagrody!
Która stacja narciarska w Małopolsce jest najlepsza? Zdecyduj i oddaj głos!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!