FLESZ - Fala upałów przeplatana burzami

Policyjny pościg za motocyklistą z Bochni zakończony w Dębicy
Do zdarzenia doszło w niedzielny wieczór (20.06.2021). Patrol bocheńskiej drogówki pełnił służbę na drodze krajowej nr 94 w Bochni. Tuż po godzinie 20 funkcjonariusze zatrzymywali do kontroli jadącego w stronę Brzeska motocyklistę.
- Kierujący pojazdem KTM chyba jednak liczył na to, że uda mu się uniknąć czynności - na wskazany przez funkcjonariusza sygnał do zatrzymania się, zwolnił a następnie gwałtownie ruszył, podejmując próbę ucieczki - mówi st. sierż. Daniel Bułatowicz, oficer prasowy policji w Bochni.
Policjanci natychmiast ruszyli w pościg za kierowcą jednośladu. Dawali mu sygnały do zatrzymania się, jednak mężczyzna nie reagował.
- Jadąc z nadmierną prędkością w kierunku Brzeska, powodował zagrożenie dla wszystkich uczestników ruchu drogowego. W Brzesku motocyklista wjechał na autostradę i jechał dalej w kierunku Rzeszowa. Policjanci wydawali mu kolejne sygnały do zatrzymania się, jednak bez skutku.
Prowadzący pościg patrol ruchu drogowego był w stałym kontakcie z dyżurnymi bocheńskiej komendy, którzy poinformowali o zdarzeniu jednostki najbliższe miejscu pościgu. Policjantom z Bochni ruszył na pomoc patrol ruchu drogowego z Komendy Powiatowej Policji w Dębicy, włączając się do pościgu.
- Motocyklista zjechał z autostrady na jednym ze zjazdów w Dębicy, doprowadzając do kolizji z radiowozem, biorącym udział w pościgu oraz samochodem marki renault, kierowanym przez postronnego świadka. Na tym zakończył swoją ucieczkę. Po zatrzymaniu go przez policjantów okazało się, że to 31-letni mieszkaniec Bochni - dodaje Daniel Bułatowicz.
Mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami, a motocykl, którym się poruszał miał tablice rejestracyjne należące do innego pojazdu. Motocyklistę czekają teraz konsekwencje prawne.
- W trakcie ucieczki popełnił szereg wykroczeń drogowych, m.in. niestosowania się do sygnalizatora świetlnego, przekraczania linii podwójnej ciągłej, jazdy bez uprawnień. Mężczyznę czeka również kara za niezatrzymanie się do kontroli. Kodeks karny przewiduje za to od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
- Malownicze trasy rowerowe w okolicach Bochni i Brzeska. Propozycje na wakacje
- "Mistrzowie parkowania" w Bochni [ZDJĘCIA]
- Galeria Odyseja w Brzesku oficjalnie otwarta. Sklepy oferują promocje
- Jak wyglądał Rynek w Bochni przed rewitalizacją i wycinką starych drzew?
- Bochnia. Nowo posadzone drzewa i krzewy na Rynku zazieleniły się, choć nie wszystkie
- Bochnia. Jerzy Owsiak otwarł pododdział noworodkowy im. WOŚP w bocheńskim szpitalu