Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bochnia. Policyjny pościg za motocyklistą bez prawa jazdy. 31-latek z Bochni został zatrzymany dopiero w Dębicy [ZDJĘCIA]

Paweł Michalczyk
Paweł Michalczyk
Policyjny pościg za motocyklistą z Bochni zakończony w Dębicy, 20.06.2021
Policyjny pościg za motocyklistą z Bochni zakończony w Dębicy, 20.06.2021 KPP Bochnia
31-letni motocyklista wpadł w spore tarapaty po tym, jak zdecydował się na ucieczkę przed policjantami bocheńskiej drogówki. Stróże prawa zatrzymali go do kontroli drogowej na DK94 w Bochni. Mężczyzna najpierw zwolnił, a później zaczął uciekać. Policyjny pościg za nim trwał aż do Dębicy.

FLESZ - Fala upałów przeplatana burzami

od 16 lat

Policyjny pościg za motocyklistą z Bochni zakończony w Dębicy

Do zdarzenia doszło w niedzielny wieczór (20.06.2021). Patrol bocheńskiej drogówki pełnił służbę na drodze krajowej nr 94 w Bochni. Tuż po godzinie 20 funkcjonariusze zatrzymywali do kontroli jadącego w stronę Brzeska motocyklistę.

- Kierujący pojazdem KTM chyba jednak liczył na to, że uda mu się uniknąć czynności - na wskazany przez funkcjonariusza sygnał do zatrzymania się, zwolnił a następnie gwałtownie ruszył, podejmując próbę ucieczki - mówi st. sierż. Daniel Bułatowicz, oficer prasowy policji w Bochni.

Policjanci natychmiast ruszyli w pościg za kierowcą jednośladu. Dawali mu sygnały do zatrzymania się, jednak mężczyzna nie reagował.

- Jadąc z nadmierną prędkością w kierunku Brzeska, powodował zagrożenie dla wszystkich uczestników ruchu drogowego. W Brzesku motocyklista wjechał na autostradę i jechał dalej w kierunku Rzeszowa. Policjanci wydawali mu kolejne sygnały do zatrzymania się, jednak bez skutku.

Prowadzący pościg patrol ruchu drogowego był w stałym kontakcie z dyżurnymi bocheńskiej komendy, którzy poinformowali o zdarzeniu jednostki najbliższe miejscu pościgu. Policjantom z Bochni ruszył na pomoc patrol ruchu drogowego z Komendy Powiatowej Policji w Dębicy, włączając się do pościgu.

- Motocyklista zjechał z autostrady na jednym ze zjazdów w Dębicy, doprowadzając do kolizji z radiowozem, biorącym udział w pościgu oraz samochodem marki renault, kierowanym przez postronnego świadka. Na tym zakończył swoją ucieczkę. Po zatrzymaniu go przez policjantów okazało się, że to 31-letni mieszkaniec Bochni - dodaje Daniel Bułatowicz.

Mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami, a motocykl, którym się poruszał miał tablice rejestracyjne należące do innego pojazdu. Motocyklistę czekają teraz konsekwencje prawne.

- W trakcie ucieczki popełnił szereg wykroczeń drogowych, m.in. niestosowania się do sygnalizatora świetlnego, przekraczania linii podwójnej ciągłej, jazdy bez uprawnień. Mężczyznę czeka również kara za niezatrzymanie się do kontroli. Kodeks karny przewiduje za to od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.

Masz informacje? Nasza Redakcja czeka na #SYGNAŁ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska