Nie słuchali poleceń górników - wylądowali w solance. W bocheńskiej kopalni soli wywróciła się łódź, którą po niewielkim podziemnym jeziorku podróżowali turyści.
W solance znalazło się dwanaście osób znajdujących się na łodzi: dwóch flisaków, dwóch opiekunów i młodzież z okolic Torunia.
- Trójce nastolatków udzielono profilaktycznie pomocy medycznej z uwagi na zachłyśnięcie się solanką. Nikt nie doznał obrażeń ciała - tłumaczy Leszek Machaj, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Bochni.
Uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi. Obsługujący łódź mieli stosowne uprawnienia. Głębokość wody w miejscu wywrotki wynosiła kilkadziesiąt centymetrów.
Przejażdżka łodzią po podziemny jeziorze (położonym około 230 metrów pod ziemią) to jedna z najnowszych atrakcji bocheńskiej kopalni soli.