https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bochnia-Brzesko. Kilkanaście interwencji w związku z wichurami, są zerwane dachy i powalone drzewa [ZDJĘCIA]

Paweł Michalczyk
Usuwanie skutków wichur w powiecie bocheńskim i brzeskim, 17.02.2022
Usuwanie skutków wichur w powiecie bocheńskim i brzeskim, 17.02.2022 PSP Bochnia
Od rana w czwartek 17.02.2022 strażacy w regionie mają pełne ręce roboty. W powiecie bocheńskim i brzeskim interweniowali już kilkanaście razy do powalonych drzew i zerwanych dachów. Tymczasem porywisty wiatr wciąż przechodzi nad Małopolską.

FLESZ - COVID-19: wciąż wysoka liczba zgonów

od 16 lat

W powiecie bocheńskim strażacy interweniowali siedem razy od godz. 8.44.

W Lipnicy Górnej drzewo powaliło się na drogę. W Bochni przy ul. Proszowskiej drzewo zawisło na linkach energetycznych. Kilka interwencji miało miejsce w Borku. Dwie z nich dotyczyły naderwanego poszycia dachowego na budynku mieszkalnym ( ok. 30 metrów kwadratowych) oraz na budynku gospodarczym (ok. 30 metrów kwadratowych), a trzeci - uszkodzonej wiaty przystankowej. Strażacy interweniowali też w Trzcianie, gdzie powaliło się drzewo obok przedszkola.

W powiecie brzeskim strażacy interweniowali do południa osiem razy. W trzech przypadkach dotyczyło to wiatrołomów: w Maszkienicach, Domosławicach przy drodze wojewódzkiej nr 980 obok szkoły, a także w Jadownikach przy ul. Grodzkiej obok szkoły.

We wsi Jastew doszło do zerwania dachu na garażu, po czym elementy poszycia uderzyły w elewację budynku mieszkalnego, powodując jej uszkodzenia. Straty to ok. 10 tys. zł.

W Łękach doszło do uszkodzenia okucia dachu na budynku szkoły na długości 5 metrów, w tym przypadku z pomocą strażaków szkodę udało się natychmiast naprawić.

W Wytrzyszczce doszło do zerwania dachu na garażu, również w tym przypadku przeleciał on i uderzył w budynek mieszkalny, uszkadzając dachówki i fragment komina.

Wiatr naderwał też przewody telefoniczne na słupie w Biadolinach Szlachetnych.

Do niebezpiecznej sytuacji doszło w Jurkowie. W wyniku braku zasilania doszło do zagotowania się się wody w piecu centralnego ogrzewania w budynku mieszkalnym. Dzięki użyciu przez strażaków agregatu prądotwórczego udało się uniknąć rozszczelnienia instalacji.

Masz informacje? Nasza Redakcja czeka na #SYGNAŁ

Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska