WISŁA KRAKÓW. Najbogatszy serwis w Polsce o piłkarskiej drużynie "Białej Gwiazdy"
Nie jest to zaskakująca informacja, bo Hiszpan generalnie w Wiśle furory nie zrobił. Zapisał się jednak w historii „Białej Gwiazdy” na trwałe. Bo to on został jednym z największych bohaterów finału Pucharu Polski z Pogonią Szczecin na Stadionie Narodowym, gdy w dziewiątej minucie doliczonego czasu gry strzelił bramkę na 1:1, czym doprowadził do dogrywki, a w niej Wisła przechyliła szalę zwycięstwa na swoją stronę. I to na pewno na zawsze zostanie w pamięci kibiców Wisły. Hiszpan strzelił dla „Białej Gwiazdy” dwie bramki siedemnastu występach. Można powiedzieć, że upodobał sobie gole w doliczonym czasie gry, bowiem tego pierwszego strzelił również po 90 minucie, w ligowym meczu ze Stalą Rzeszów, co dało Wiśle wygraną 2:1.

Wideo